Na Onecie Sport ukazała się informacja o olimpiadzie w Stambule. Oto fragmenty:
40. Olimpiada Szachowa: Polacy na 13. miejscu, Polki na 15
dzisiaj, 07:06
Polacy zajęli trzynaste miejsce, a Polki piętnaste w 40. Olimpiadzie Szachowej w Stambule. Mistrzowskie tytuły przypadły Rosjankom i Ormianom. Jolanta Zawadzka, Radosław Wojtaszek i Bartłomiej Macieja wywalczyli na swych planszach srebrne medale.
W ostatniej, jedenastej rundzie, oba polskie zespoły doznały porażek: kobiety z Ormiankami, a mężczyźni z Amerykanami.
– Chociaż obie drużyny uplasowały się w końcowej klasyfikacji na pozycjach poza czołową dziesiątką, to jednak mamy powody do radości. Troje naszych zawodników wywalczyło na swoich szachownicach srebrne medale. Blisko nich byli również Monika Soćko i Dariusz Świercz. Pomimo tego faktu ich gra w tym turnieju zasługuje również na wysokie uznanie – ocenił prezes PZSzach. Tomasz Sielicki.
Zawadzka grając na trzeciej szachownicy uzyskała w 11 partiach aż 9 punktów (7 zwycięstw i 4 remisy). Lepszą była tylko Rosjanka Nadieżda Kosincewa.
Rewelacyjnie – jak zaznaczył prezes – spisał się Wojtaszek, który na pierwszej planszy uzyskał 7,5 punktu z 10 partii (ranking performance 2844 mówi sam za siebie). Pokonał takich zawodników jak Radżabow, Nakamura, Kramnik, Iwanczuk, Topałow. Polaka wyprzedził jedynie Aronjan.
Z kolei Macieja na piątej szachownicy zgromadził 6,5 punktu z 9 partii. Przed nim uplasował się jedynie Rosjanin Dmitrij Jakowienko.
Trener Polek Marek Matlak: – W ostatniej rundziePolkitoczyły bardzo wyrównany mecz z Armenią. We wszystkich partiach białe uzyskały małą przewagę debiutową. Jako pierwsza zremisowała czarnymi Karina Szczepkowska-Horowska. Następnie wygrała białymi Jolanta Zawadzka i prowadziliśmy 1,5:0,5. Nasza liderka Monika Soćko przeceniła swoje szanse i nie chcąc dopuścić do remisowego zakończenia partii poprzez wieczny szach, przeoczyła piękne uderzenie taktyczne i uległa doświadczonej Jelenie Danieljan. Przy stanie meczu 1,5:1,5 decydowała partia Iwety Rajlich z Lilit Mkrtchjan. Przewaga przechodziła z jednej na drugą stronę i gdy wydawało się, że pojedynek zakończy się remisem, Iweta popełniła decydujący błąd i mecz przegraliśmy. Po dwóch porażkach w ostatnich rundach spadliśmy z piątego miejsca na 15. PodczasOlimpiadydoskonałą formę prezentowała Jolanta Zawadzka, która zdobyła srebrny medal na trzeciej szachownicy. Silnym punktem drużyny była również nasza liderka Monika Soćko.
Trener Polaków Michał Krasenkow: – Pech notorycznie prześladuje naszą reprezentację w ostatnich rundach rozgrywek olimpijskich. Po 2-3 godzinach gry zwycięstwo w meczu ze Stanami Zjednoczonymi, które zapewniało nam piąte miejsce w tabeli, wydawało się pewne.
Radosław Wojtaszek w dobrym stylu wypunktował piątą „głowę” świata Hikaru Nakamurę. Decydujący atak miał Mateusz Bartel z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Gatą Kamskim. Remisem zakończyła się partia Dariusza Świercza, a Bartłomiej Macieja powinien bez problemów obronić nieco gorszą końcówkę. Jednak Mateusz najpierw wypuścił wygraną, a następnie i remis; fatalne błędy popełnił również Bartek. Zamiast wygranej – porażka 1,5:2,5, która zepchnęła naszą drużynę na trzynastą pozycję. Na pocieszenie pozostały dwa indywidualne medale: srebrny Wojtaszka na pierwszej szachownicy oraz brązowy Maciei na piątej szachownicy. Na wyróżnienie również zasługuje gra debiutanta Dariusza Świercza, który zajął piąte miejsce na czwartej szachownicy.
/////////////////////////////
Czy zgodnie z prawdą jest stwierdzenie Tomasza Sielickiego: Rewelacyjnie – jak zaznaczył prezes – spisał się Wojtaszek, który na pierwszej planszy uzyskał 7,5 punktu z 10 partii (ranking performance 2844 mówi sam za siebie). Pokonał takich zawodników jak Radżabow, Nakamura, Kramnik, Iwanczuk, Topałow. Polaka wyprzedził jedynie Aronjan.