Archiwum kategorii ‘Z mojego archiwum’

lip
17

Kontynuacja odcinka 118

Na dzisiejszym ONECIE został opublikowany artykuł

Uciekła z Polski i spełniła „amerykański sen”. Odwiedza gwiazdy Hollywood

Iwonę Świecik oczywiście doskonale pamiętam z czasów polskich. W 1986 roku byłem gościnnie w Nowym Jorku u naszego wspólnego kolegi. Mieliśmy w planie odwiedziny Iwony w pracy. Ale akurat w dniu, w którym to zaplanowaliśmy, muzeum było zamknięte.

Jestem mocno zdziwiony faktem, że Iwona zapomniała już język polski. Sam mieszkam w Niemczech od 1981 roku i nie mogę sobie wyobrazić, jak można zapomnieć ojczystej  mowy!

W moim archiwum posiadam poniższe zdjęcie, które zostało opublikowane w artykule.

Zostało wykonane w Wiśle w trakcie Mistrzostw Polski juniorek do 20 lat (1-12 VIII 1970).

Byłem na tych mistrzostwach trenerem Hani Jagodzińskiej. W trakcie turnieju poznałem bliżej Sylwię Grzegorzek z Katowic (widoczna u góry), która trzy lata później została moją żoną.

Od lewej strony: Dworaczek Irena (12 lat), Dworaczek Jadwiga, Drob Danuta, Radzimińska Barbara (12 lat), Jagodzińska Hanna, Nagowczyk Emilia, Polok Wanda, Skwarczyńska Zofia, Jezierska Iwona, Grzegorzek Sylwia, Niziołek Danuta, Dembecka Kamila, Kurzok Barbara, Nagel Krystian syn kierownika turnieju, Ciechocińska Zofia, Stasiak Irmina, Zaszkodna Teresa, Szmacińska Grażyna oraz Prof. Przybyła i Hubert Nagel.

Czołówka mistrzostw: Szmacińska Grażyna, Grzegorzek Sylwia i Kurzok Barbara.

lip
05

Kontynuacja odcinka 117

Dzisiaj Niemcy odpadły, po przegranej z Hiszpanią, z dalszej gry w  mistrzostwach Europy.

W 1982 roku było lepiej, co przypomina mój wywiad w popularnej gazecie.

sie
15

Kontynuacja odcinka 99

Memoriał Akiby Rubinsteina w Polanicy Zdroju był w przeszłości kartą wizytową polskich szachów. Przez wiele lat odbywały się tutaj bardzo silne turnieje poświęcone naszemu sławnemu szachiście z udziałem znakomitych arcymistrzów. Niestety te lata świetności już dawno minęły.

Obecne turnieje są mniejszej rangi, ale odbywają się. I to bardzo cieszy! Więcej o tegorocznej imprezie: link.

Po raz pierwszy miałem możliwość obejrzenia turnieju w Polanicy Zdroju w 1966 roku. W tym czasie odbyły się w kurorcie równolegle mistrzostwa Polski juniorów. W turnieju arcymistrzowskim grał były mistrz świata Wasilij Smysłow, który gładko go wygrał. Moje wspomnienia z tego wydarzenia opisałem w sylwetkach.

Później wizytowałem turniej jako trener kadry PZSzach i od 1991 roku byłem kilkakrotnie zapraszany przez organizatorów.

Jestem współautorem biografii o Akibie Rubinsteinie. Wydawnictwo RM.

Wspomnienia

W 1993 roku wziąłem udział w turnieju dziennikarzy

Polanica Zdrój 1993: spotkanie z dawnymi kolegami z Bydgoszczy

Polanica Zdrój 1996: przed wejściem na salę gry turnieju arcymistrzowskiego

W 1996 roku komentowałem dla publiczności partie z turnieju głównego

kw.
08

Kontynuacja odcinka 96

Niedawno przeglądając moje archiwum natrafiłem na wycinek z gazety „Dortmunder Rundschau” z dnia 16.04.1993 roku z informacją, że książka o turnieju w Dortmundzie 1992 została zaliczona do niemieckiej klasyki literatury szachowej.

Dla mnie było to szczególne wyróżnienie. Byłem bowiem jej współautorem i moją działką było skomentowanie wszystkich partii. Moi koledzy dbali przede wszystkim  o piękne teksty i techniczną stronę książki.

Autorzy: Jerzy Konikowski, Gerd Treppner (1956-2009) i Pit Schulenburg

Książka ukazała się w dwóch wersjach: z twardą i miękką okładką. Zawiera partie komentowane, opisy poszczególnych rund, wywiady z zawodnikami i wiele fotografii (175 stron).

.

Na czas turnieju wziąłem oczywiście urlop wypoczynkowy. W Westfallenhalle siedziałem praktycznie od rana do wieczora. Dzięki temu miałem możliwość oglądania wszystkich analiz po partii, w tym oczywiście samego Kasparowa. Zamieniłem z nim kilka słów o znaczeniu fazy debiutowej w nowoczesnych szachach.

Jego teza: Nie ma znaczenia, jak dobrze grasz – nie możesz spodziewać się dobrych wyników, kiedy masz przegraną po debiucie!

Krótko o turnieju. Odbył się w dniach 16-26 kwietnia 1992 roku. Była to wielka impreza, którą organizowała profesjonalna firma. Grano w słynnej Westfalenhalle.

Garri Kasparow przyciągnął setki kibiców. Sala turniejowa codziennie pękała w szwach. Przed halą ustawiała się każdego dnia długa kolejka chętnych do kupna biletów wejściowych. Takich scen nigdy w życiu nie widziałem. Media codziennie obszernie informowały o wydarzeniach w turnieju. Była to wielka reklama dla królewskiej gry! 

Wyniku turnieju głównego:

Kasparow 6
Iwanczuk 6
Barejew 5.5
Anand 5
Kamsky 4,5
Sałow 4.5
Hübner 4
Adams 3.5
Szirow 3.5
Piket 2.5

Turniej otwarty A wygrał przyszły mistrz świata W.Kramnik i S.Lputjan 8.5. Startująca w różnych grupach liczna grupa Polaków nie odniosła żadnych sukcesów.

Było duże zainteresowanie turniejem w świecie. Francuska Agencja Prasowa zwróciła się do organizatorów z prośbą o dostarczanie na bieżąco notacji partii. Tę pracę zaproponowano mnie. Oczywiście podjąłem się tego zadania. Co kilka ruchów wysyłałem faksem do Paryża aktualny stan wszystkich pojedynków.

 

 

gru
04

Kontynuacja odcinka 91

Dzisiejszy ONET opublikował ciekawy artykuł

Afera, która mogła zmienić losy polskiej piłki. „Zaszczuli nas, byliśmy wrogami ludu”

w którym jest też mowa o meczu piłkarskim Polska-Malta w 1980 r. Mecz ten odbył się 7 grudnia, dzień przed naszym odlotem do Polski. Bilety na tę imprezę załatwił Władysław Litmanowicz,  który był sędzią rundowym i miał pewne kontakty z organizatorami olimpiady.

Udaliśmy się na stadion całą ekipą. Towarzyszył nam także sędzia główny olimpiady GM Lothar Schmid z Republiki Federalnej Niemiec, znany z sędziowania sławnego meczu Spasski-Fischer w Reykjaviku 1972 r.

Przed meczem mieliśmy okazję wejścia na boisko. Takiego czegoś nikt z nas wcześniej  nie widział, także kierownictwo PZPN z jej szefem generałem Marianem Rybą, który okazał się sympatykiem królewskiej gry. To nie była murawa,  lecz klepisko. Tak wyglądał reprezentacyjny stadion Gzira w stolicy Malty La Valetta.

Przed meczem  na boisku. Stoją od lewej: Jerzy Konikowski, sekretarz generalny PZPN, Andrzej Filipowicz (tyłem) oraz kierownik naszej ekipy Kazimierz Wasilewski.

Spotkanie było transmitowane przez Polskie Radio, a sprawozdawcą był Jan Ciszewski. Razem z Andrzejem Filipowiczem weszliśmy do jego kabiny i poinformowaliśmy go o brązowym medalu kobiet. Sławny sprawozdawca z miejsca przekazał tę wiadomość do kraju.

Mecz miał dramatyczny przebieg. Po strzeleniu drugiego gola przez Polaków doszło do niebezpiecznej przepychanki. Na boisko posypały się kamienie i inne przedmioty. Budki dla trenerów i zawodników rezerwowych zostały całkowicie zniszczone. Polacy wraz z zespołem sędziowskim z Jugosławii znaleźli schronienie na środku boiska. Dopiero porządek przywróciła konna policja.

Mieliśmy problem z wyjściem ze stadionu, gdyż mogliśmy w każdym momencie zostać zaatakowanym przez rozwścieczonych miejsowych kibiców. Szczególnie stracha miały nasze dwie blondynki Hanna Ereńska-Radzewska i Małgorzata Wiese, które wyraźnie wyróżniały się w tłumie. Na szczęście udało się bez szwanku wydostać ze stadionu.

To był mój ostatni mecz piłkarski na żywo!          

(Przegląd Sportowy 9.12.1980)

Do kraju wracaliśmy samolotem razem z drużyną piłkarską.

paź
12

Kontynuacja odcinka 90

W wpisie opublikowałem swoje partie z turnieju korespondencyjnego o puchar „Słowa Powszechnego“, który był eliminacją do finału system skoszarowanym.

Finał odbył się w dniach 7-12 drudnia 1965 r. w Ojrzanowie niedaleko Warszawy w ośrodku wypoczynkowym pisma. Impreza była świetnie zorganizowana przez Mariana Filipka.

Tabelka turniejowa oraz materiały z  mojego archiwum.

 

 

wrz
09

Kontynuacja odcinka 89

Pisałem niedawno na blogu, że od pewnego czasu pracuję nad książką, w której zamierzam opisać osobistą przygodę z szachami od 1961 roku.

Z tego względu przeglądam w wolnych chwilach moje obszerne archiwum i ostatnio znalazlem ciekawy artykuł Jana Przewoźnika, który napisał po turnieju w Dortmundzie 1992. 

 

paź
17

Kontynuacja odcinka 80

W najnowszym piśmie Mat (4-2019) na stronie 36 jest opublikowana następująca fotografia

Byłem świadkiem jej powstania i dlatego mój komentarz jest wiarygodny. W dniach 1-7 grudnia 1962 roku odbyły się w Białymstoku eliminacje o awans do I ligi. Zdjęcie zostało wykonane w trakcie meczu Jagiellonia Białystok – OKO Caissa Bydgoszcz.

Przy szachownicach siedzą Zbigniew Cylwik i Bogdan Bieluczyk. Od lewej strony stoją: Czesław Ziółkowski (rezerwowy zawodnik mojej drużyny), Adam Śledziewski (junior Jagiellonii Białystok) oraz kapitan Wojska Polskiego Józef Ulfig (prezes klubu szachowego OKO Caissa Bydgoszcz), o którym wspomniałem już w ostatnim odcinku.

Grałem na szachownicy juniora i uzyskałem 3 punkty z 5 partii. To był mój pierwszy występ w ogólnopolskim turnieju. Przyszły mistrz Polski juniorów i seniorów Jerzy Lewi był na rezerwie i nie grał żadnej partii.

Artykuł Józefa Ulfiga podsumujący nasz występ.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    lis
    16
    sob.
    2024
    całodniowy Mistrzostwa Świata Seniorów
    Mistrzostwa Świata Seniorów
    lis 16 – lis 29 całodniowy
    W Porto Santo w Portugalii odbywają się Mistrzostwa Świata Seniorów 2024. Prawie 200 zawodniczek walczy o tytuły i łączną kwotę nagród pieniężnych wynoszącą 42 500 euro w kategoriach Open +50, Open +65 i połączonych kategoriach[...]
    lis
    20
    śr.
    2024
    całodniowy FIDE World Championship 2024
    FIDE World Championship 2024
    lis 20 – gru 15 całodniowy
    Mecz o  mistrzostwo świata: Ding Liren – Gukesh D Więcej informacji: Szachy w moim życiu.: Mistrzostwa Świata odbędą się w Singapurze! (konikowski.net)    
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.