Archiwum kategorii ‘Szachy w poezji’

gru
25

Szanowna Redakcja

Treści Szachowej
W różnych pismach

Problem utworzenia odpowiedniego życzenia
Mam, nie tylko na święta Bożego Narodzenia

Śpieszę się z życzeniami
Jeszcze zdążyć przed „Końcem Swiata”

Nimi podzielić się z Wami
Bo ich treść, stanie się bardzo bogata

Niech nikt z w/w grona o nadawcę nie pyta
Lecz indywidualnie dla siebie, to przeczyta

Chociaż jak ogólnie z tej treści też wynika
Przekaz, jednakowo do każdego przenika

Trzeba podejrzewać, że owy
Tekst z głowy? Może tak będzie?

Można pozostawać w błędzie,
Ponoć jego spotkacie wszędzie!

Staropolskim obyczajem,
gdy w Wigilię gwiazdka wstaje,

Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
wszyscy wszystkim ślą życzenia.

Przy tej pięknej sposobności
ja, też życzę Wam radości,

aby zawsze się darzyło,
z roku na rok lepiej było.

 ////////////////////

 

HELLO

Nie dziwcie się
Jak na zawołanie:

HELLO?

Otrzymacie, tylko
Głuche brzmienie:

ZERO!

No, tak angielszczyznę macie,
To szybko, wszystko poznacie,
Kiedy ubierzecie szaty,
W których, świat jest bogaty!
W tym, nic będzie dziwnego,
Że na spotkanie z kolegą
Usłyszycie, takie zawołanie?
Które, poznane się stanie!
To wszystko, mi na myśl przychodzi,
Kiedy nikt, mnie już nie nachodzi.
Tak, pozostaję z czasami,
W których, myślę godzinami.
Czyli, to wszystko odbywa się nocami
A przepisywanie, kolejnymi dniami.
Tylko nie koniecznie, także bardzo szybko,
By nie było wyrażeń, pisanych brzydko.

////////////////////

Mowa kwiatów

Kwiaty, tak wiele mówią
Jaki w tym, kamuflaż stanowią?
Nam wielu, to jest znane
Odpowiednio zastosowane!
Smutnie o tym opowiada sonda
Jak rzadko do tej wiedzy?
Przeciętny człek zagląda,
Różnie do sąsiada, zza między!
Na pewno, przypisane Holendrom
Za kolory im, należy się splendor.
Bo, oni w tulipanach, prym wiodą
Po mimo, iż mieszkają za wodą
Tak, encyklopedyczna definicja flirtu,
Mówi o okazjonalnej rozmowie, nutką
Romantyczności, bez ukazywania wstydu,
Tak zwiększającego się, tej mowy wyznawcą
Moda na tego rodzaju rozmowy,
Tak wiele znaczeń, przyszły zza wody.
Prawdopodobnie z wiktoriańskiej Anglii.
My w takiej formie, takie już zastali.
Ponieważ, też jest taka roślina, szachownica
Ona ma bardzo mało wspólnego z grą.
Ale jej tylko symbol, taką grę już oznacza
Dlatego od dawna, na zawsze jest ze mną
Tak poznajecie miłośnika:
Kwiatów oraz flirtów,
Szachów, takich sportów.
To wszystko do mnie już przenika.

////////////////////

Józef Rybak jest szachistą i poetą: Link

 

sie
06

Anna Łabiewiec

„Gwiezdny trik”
Toronto, Soomi Projeckt 2011

lip
19

Czy gram na ślepo

Można wszystkim tutaj ważną radę dać
Jak szybko taką grę w szachy poznać
Jeśli jak odmawiasz poranny paciorek
Bez względu czy to będzie w wieczorek

Tak często poznawaj walory tej gry
Nie zważając czy będzie jawa czy sny
Koniecznie bez patrzenia na te bierki
Będziesz je przestawiał bez usterki

Kiedyś poznałem pewnego zakonnika
On mnie o znajomość takiej gry zapytał
Chętnie też aż w owe szczegóły wnikał
Bo to wielka przyjemność mnie spotyka

Szybko jemu szczegółowo oznajmiłem
Jak z grą na ślepo się zaprzyjaźniłem
To jeszcze w przedszkolu się odbyło
Kiedy szachowymi bierkami się bawiło

2.03.1981 r.

kw.
28

Regina Gerlecka „Wiadomości Szachowe” 1937 r.

Powiedz – skąd znasz ten dziwny dar,
Czy tajemnicę osobistą,
Że umiesz wcielić własne myśli,
W kształt co się duszy Twojej wyśnił.
I dać nam inną rzeczywistość …
O jakiejś porze,
Nad szachownicą chylisz głowę.
I tworzysz balladę gry szachowej …
Jak w bajce – małym figurom,
Na sześćdziesięciu czterech polach.
Dana jest oto czynna rola,
Swoisty cel i sens i urok,
Jakby rycerski hufiec ożył,
Który po sławę szedł już nieraz.
I umie walczyć, chcieć i dążyć,
Lub pożytecznie też umierać …
Ty taki w życiu zwykły człowiek,
Skąd masz tę dziwną tajemnicę,
Dziedzinę swoją – osobistą,
Chwilami nową rzeczywistość,
Gdzie – trudno przecież jest nie wierzyć.
Tak umiesz walczyć i zwyciężyć.

Regina Gerlecka w Wikipedii

lut
17

Pierwszy ruch 1. g2 na g4

Jeszcze, tak gry nie rozpoczynałem,
Mimo, że podobnie już zagrywałem.
W każdej miałem podobne trudności,
Ale to daje, tak bardzo dużo radości.
Skoro pan, tak zaczyna?
To, niech pan się trzyma!
Nie wiem, czy tak precyzyjnie odpowiem?
W ramach, tylko, tego krótkiego listu?
Jednak, bardzo zwięźle, to powiem;
Że tych wyrazów, będzie około stu?
W kilku słowach, pragnę przekazać;
By, to wszystko, mogło się zgadzać!
Okazując, że list daje dużo radości?
Tylko, jak go witamy za miłych gości

12.05.1986 r.

TRWAŁOŚĆ ZAINTERESOWAŃ

Dziś przekazuję do ogólnej wiadomości,
To, co w moim sercu już na stałe gości.
Nią jest taka praktyczna poezja szachowa,
Która tu dla wszystkich, winna być gotowa?

Dla tych, co sportem nie bardzo się parają,
Mam poezję, którą być może pokochają?
Tytuł tego tomu, jeszcze nie jest ustalony,
W najbliższym czasie, będzie przedstawiony.

Ponieważ szachy jako gra, mi jest już znana,
Miało to miejsce i czas, jak miałem lat naście.
Ją teraz przekażę, każdej też niewieście,
Która mojemu sercu, chce być oddana?

Bardzo wielu moich znajomych zawodników,
Nie tylko, ze zmagań na arenach szachowych,
Ogranicza się do poszukiwania takich wyników,
Najczęściej to czynią z przekazów prasowych.

Postanowiłem to im, przyjść z pomocą,
By, mieli też coś, czytać późną nocą?
Dla nich wszystkie informacje sportowe,
Przetwarzam, na poezję bardzo szachowe.

To, że staram się, z poezją być związanym,
Nie przeszkadza, być graczem wyczynowym.
Od wielu już lat, zajmuję się taką poezją,
Która przekazuje – prawdę, ale z fantazją!

Myślę, że w tym nie będzie przestoju,
Bo ciągle, jeszcze jestem w nastroju!
Wszystkich, też zachęcam do takiego boju,
Oznajmiając, że w szachach nie ma zastoju.

31.12.2000 r.

Moja skrzynka pocztowa

Ma nazwę szachpoezja?
Co tłumaczy się jako realna groźba,
Może pewnie takie sobie zagrożenie
Jakie musi wyniknąć z tego pojęcia?
Natomiast jest ostrzeżeniem zbicia króla!
Chociaż, tego niewolno! Też, nie wypada,
By nastąpiło z szachownicy jego zdjęcia.
Szach, to nie taki strach.
W szachach, groźbę głosi,
Że, za chwilę będzie mat.
Szachpoezja@op.pl, to znak:
Tej mojej poczty internetowej.
Przez która porozumiewam się tak.
Ponieważ, też bardzo często,
Zajmuję się grą w szachy,
Dlatego w większości jest
Taki ciąg zapisanych słów,
Tworzy formę szachowego wierszyka.
Ściślej określa się moja nazwa konta,
Staram się to, wykazać, też z finezją,
Połączenia tej gry z szachowa poezją

Zamość, dnia 20.02.2007 r.

ZŁOTE MYŚLI SZACHOWE

Dziś, do myśli arcymistrzów się zwracamy,
Bo, w ich przekazach, prawdę mamy.
Oni w grze złote myśli nam przedstawiają
Tak do naszej wiedzy się przedostają.
Każdy z tych ludzi, nam wiedzą imponuje,
Jak, tylko dla nas, takie myśli przekazuje?
W kombinacji, ich możemy szybko zastosować,
Gdyż one, tylko tam mogą zaowocować!
Kiedy nowi gracze już do gry przybywają?
Starsi, nie zawsze na emeryturę ubywają!
Młodych wyniki, powoli dochodzą do głosu,
Dzieje się to zwykle, naturalną koleją losu.

09.01.1982 r.

Magia uzależniania

Dziś, ludzie sygnalizują na trwogę!
Jak, im robi się „ciasno” w eterze?
Bo ja, w szachach przy komputerze?
Siedziałbym, nawet przez całą dobę!
Może moje, tam dłuższe pozostawanie,
Wpływa na magiczne się uzależnianie!
Czy, to tylko zwykła, ciekawość tego świata?
Także obawa, że wiedza, nie będzie bogata!
Do czego, to już dzisiaj doszło?
Że nagle, potrzeba opamiętania
Od tego, stałego ciągu do grania,
Bo już uwidacznia się duże zło!
Obecnie obok nas, musi być osoba,
Która dla nas, jakiś umiar zachowa.
Ale jak teraz, to da się zastosować?
Kiedy to wszyscy, lubią szachować!

22.12.2002 r.

Narkotyk jako kpiny?

Może po zakończeniu, czynnej
Rywalizacji o wyniki sportowe,
Dowiemy się, jak to już bywało
Dlaczego, narkotyk się brało?
Problemy z dopingiem, to od dawna się wie,
Jakie są szkodliwości, działania na zdrowie.
To, pod płaszczykiem potrzeby się leczenia,
W sporcie usprawiedliwiamy ich zażywania.
Dziwne, że zawodnik, kiedy jest chory?
Ale musi być czynny, w życiu sportowym.
A, tutaj mamy do czynienia: stan choroby
W pełni rywalizacji, ze stanem zdrowym.
Do czego, teraz to dochodzi?
Bez względu, starzy czy młodzi.
Są wykorzystywani jako maszyny
Do robienia sportowej kpiny!

03.03.2011 r.

Józef Rybak

lut
15

Feliks Chybicki był czołowym szachistą Pomorza w latach 50 i 60- tych minionego stulecia. Był pierwszym moim trenerem. Bardzo dużo mi pomógł w zrozumieniu szachów, choć zajęć z nim było w sumie niewiele. Posiadał dużą bibliotekę szachową. Kupiłem u niego wiele książek po rosyjsku, także roczniki miesięcznika „Szachy” i „Szachmatów w ZSRR”. Był okres, kiedy zostawiałem u niego prawie wszystkie moje oszczędności. Mieszkał w centrum Bydgoszczy. Wtedy na ulicy Armii Czerwonej, obecnie gen. Focha. Był osobą o dużej kulturze. Mam o nim same pozytywne wspomnienia. Niestety nie znam dat urodzin i śmierci Pana Feliksa. Może ktoś pomoże w uzyskaniu tych informacji?

Feliks Chybicki jest autorem pięknego wiersza pt. „Partia szachów”, którego inspiracją była znana partia Anderssen-Dufresne, Berlin 1853. Był on opublikowany w miesięczniku „Szachy” 2/1954.

Partia szachów
Anderssen – Dufresne, Berlin 1853

Stanęły naprzeciwko dwie armie złowrogie,
Do boju się gotując na śmierć i na życie.
Straszne są ich spojrzenia, zamiary ich srogie,
Widocznie szanse swoje obliczają skrycie.

Każdą armię do boju król wiedzie potężny,
Sam chroniąc swą osobę za plecy żołnierzy.
Każdą dowodzi hetman, wódz dalekosiężny,
Najdzielniejszy, najmędrszy ze wszystkich rycerzy.

Siły na pozór równe liczbą, składem broni,
Lecz nie równa znajomość praw wojennej sztuki.
Kto zwycięży? Czy białe spod znaku Pogoni
Czy też triumfem błyśnie znak czarnej swastyki.

1. e2-e4

Pierwsze białe piechura popchnęły do przodu:
Sunie z wolna, lecz śmiało, na sam środek pola.
Może czeka go awans lub dozna zawodu;
Jeśli padnie to trudno, taka jego rola.

1. … e7-e5

Już i czarne naprzeciw ślą mężnego piona,
By powstrzymał w pochodzie śmiałka napastnika.
A więc zwarli się obaj w nieruchomej pozie,
Baczni na każdy odruch i cios przeciwnika.

Chcąc białemu pionowi utorować drogę,
Skoczył gracko w szwoleżer na swym siwym koniu.

2. Sg1-f3 Sb8-c6

Lecz i czarny kawaler wbił w konia ostrogę,
Aż się rżenie rozległo po zielonym błoniu.

3. Gf1-c4 Gf8-c5

Wnet giermkowie wybiegli wskroś pobojowiska,
Wzrok kierując daleko na wrogie pozycje,
I zajęły dogodne dla się stanowiska,
Oczekując na dalsze sztabu dyspozycje.

4. b2-b4

Zrozumiawszy czarnego wodza zamierzenia,
Biały wysłał na giermka piona z ostrym mieczem,
By odwrócić uwagę chytrego spojrzenia
I zapewnić królowi bezpieczne zaplecze.

4. … Gc5:b4

Tak więc zginął waleczny piechur w pojedynku
Pod okrutnym wrażego przeciwnika ciosem,
Lecz swój zamiar osiągnął w ofiarnym uczynku
Ciury się dalszym jego zatroszczyły losem.

5. c2-c3

Już następne z kolei pędzą naprzód piony,
Straszną zemstą pałając za śmierć swego druha.

5. … Gb4-a5

Uciekł giermek-zabójca strachem przerażony,
Jakby ujrzał przed sobą postać złego ducha.

6. d2-d4 e5:d4

Ledwie wybiegł do przodu piechur sprzed hetmana,
Już go ostrym żelazem wróg uderzył z nagła.
I spojrzała mu w oczy śmierć nieubłagana,
Noc go czarna wieczności na zawsze opadła.

7. O-O

Król niepomiernie dbały o swą skórę,
Chyłkiem za białą wieżę schował swą personę.
Nie wiadomo, czy strach w nim wziął nad męstwem górę,
Czy strategiczny manewr popchnął go na stronę.

7. … d4-d3

Teraz czarne pieszkowi pójść dalej kazały,
Aby zmieszał wrogowi jego skryte plany.

8. Hd1-b3

Białe jednak ruch taki szybko zrozumiały
I napadły znienacka na króla hetmanem.

8. … Hd8-f6

Niebezpieczny ten manewr hetman ujrzał w porę
I osłonił swą piersią królewski majestat.

9. e4-e5 Hf6-g6

Napadnięty jednakże jak dzik przez psów sforę,
Ustąpić na inne musiał z tego miejsca.

10. Wf1-e1

Potęguje się akcja białych w centrum frontu,
Ciężka się kolubryna do walki wyłania.

10. … Sg8-e7

Wyskakuje więc na to z linii horyzontu
Czarny koń i swym ciałem cesarza zasłania.

11. Gc1-a3

Takoż giermek w tym miejscu strzela najskuteczniej,
Piętrzą się przed czarnymi ogromne trudności.

11. … b7-b5

Aby białych odeprzeć groźby niebezpieczne,
Czarny piechur ofiarnie zadanie uprości.

12. Hb3:b5

Zamiast chytry wytrącił białych z równowagi,
Musiał hetman, choć nie chiał, uderzyć na pieszka,

12. … Wa8-b8

Lecz przed wieżą zabrakło wodzowi odwagi,
Została mu niestety jedynie ucieczka.

13. Hb5-a4 Ga5-b6

Teraz czarne powoli zbierają swe siły,
Na ostatnią się z wrogiem gotując rozprawę,
I kto wie czyby białe króla obroniły,
Gdyby konia na skrzydło nie wysłały prawe.

14. Sb1-d2 Gc8-b7
15. Sd2-e4 Hg6-f5

Hetman czarny podwójną tutaj spełnia rolę,
Nie przystoi wodzowi stać tylko w obronie,
Dla ataku na piona opuszcza swe pole,
Groźnie ku niemu zęby szczerzą białe konie.

16. Gc4:d3

Długo się ostał piechur przeżywając trwogę,
Za daleko zapędził się sam w pojedynku.
Cios rycerza ukrócił życia jego drogę,
Śmierć zakończyła jego nieszczęsną pielgrzymkę.

Gdyby teraz koń skoczył na czarnego władcę,
Strasznego by czarny doznał hetman losu.
W niebezpiecznej się znalazł butny rycerz siatce,
Więc uskoczył na stronę i uniknął ciosu.

16. … Hf5-h5

Rumak nie chciał powstrzymać w swym rozpędzie skoku,
Tak więc stanął przed twardą czarnych wojów ścianą.

17. Se4-f6+ g7:f6

Lecz po chwili żałował pochopnego kroku,
Spotkał bowiem śmierć nagłą i niespodziewaną.

18. e5:f6

Nadaremna jednakże była ta ofiara,
Oto bowiem przed wieżą otwarły się wrota.
Tędy na sułtana pójdzie biała wiara,
Tędy arcywaleczna pogromi go rota.

18. … Wh8-g8

Czarna się na otwartą linię wtacza wieża,
Dla białego monarchy groźba to złowieszcza.
I hetman czarny z dala na konia zmierza.
Zbyt wcześnie jednak trębacz zwycięstwo obwieszcza.

19. Wa1-d1

W tej pełnej wielkiej grozy i napięcia chwili
Białe przygotowują zasadzkę straszliwą.
Na jakiż to się podstęp mózg ludzki wysili,
Gdy swoje myśli włączy w potrzeby ogniwo.

19. … Hh5:f3

Ostatnią czarny rycerz usunął zaporę,
Zda się, że nic już białych od klęski nie chroni,
Lecz zawód spotka serca do radości skore:
Oto jak walczą zuchy spod znaku pogoni.

20. We1:e7 Sc6:e7
21. Ha4:d7+ Ke8:d7
22. Gd3-f5++ Kd7-e8
23. Gf5-d7+ Ke8-f8
24. Ga3:e7 mat

Tak więc zwycięstwo białym przypadło w udziale,
Choć mała po ich stronie już była nadzieja.
A dla nas stąd nauka i mądre morale,
Że nie zwycięża przemoc, lecz wielka idea.

F.Chybicki (miesięcznik „Szachy” nr 2/1954)

lut
14

Przy podpisywaniu swoich książek

Agata Dorota BOUVY z domu Kalinowska. Tłumacz, poetka, publicystka, konserwator dzieł sztuki w brązie; ur. 28 stycznia 1963 roku w Warszawie, córka Witolda Jana Pawła i Wandy Apolonii z Michnowskich; zamężna: Michel Norbert Bouvy (biznesmen); dzieci: córka Clara Wanda (1996).
Pisze od najmłodszych lat, ale dopiero od 1998 roku daje się namówić na publiczną prezentacje swoich utworów.
Publikacje książkowe Asy i Burasy – Toutous et Minous, wiersze w podwójnej wersji językowej dla dzieci (Toruń 2000), Kalendarium (Kraków 2004), Triptique romain (Francja, Belgia, Quebek 2003) – przekład na j. francuski poematu Tryptyk rzymski Jana Pawła II.
Jej utwory poetyckie publikowane były w antologiach polskich i francuskich, m.in. Moi réveuse (Paris 1998). Dojrzewanie w miłości (Radom 1999), oraz w pismach Aura – USA, Powiśle Dąbrowskie – PL, Panorama Szachowa – PL i na wielu stronach internetowych.
Redaktor techniczny i współautorka Indeksu haseł Polskiego Słownika Biograficznego (Lublin 1999).
Redaktor serii Antologia APAJTE – „Nie damy pogrzesc mowy” (Tom I – Paris 2009). Łącząc w swojej pracy zawodowej poezję i publicystykę, w 1997 roku założyła, i jest do dziś wydawcą, Biuletynu Informacyjnego APAJTE.
Jej artykuły publikowały: Aura – USA, Dziennik Polski – U.K, Dziennik Związkowy – USA, Ekspres Wieczorny – Australia, Głos Katolicki – Fr, Kontakt Polonia – Fr; Neoterm – PL, Pod Wiatr – PL, Polonia Włoska – I, Powiśle Dąbrowskie – PL, Pro Polonia – PL, Relacje – S, Rota – PL, Teczka – Fr, Votre Ami – Fr, Wspólnota Polska – PL i inne.
Laureatka I nagrody za recytację na VII Światowym Festiwalu Poezji, Marli Konopnickiej w Przedborzu 1998; wyróżnienia: XI Ogólnopolski Konkurs Recytacji Poezji i Prozy Rosyjskiej i Radzieckiej w Warszawie 1980, IV Polonijny Konkurs Poezji w Wąglanach 1998, Międzynarodowy Konkurs Literacki Fundacji Młodej Polonii w Warszawie 1999, VI Polonijny Konkurs Poezji w Wąglanach 2000, VIII Międzynarodowy Konkurs Poetów Emigrantów w Clearwater – USA 2001, IV Salon Książki Polonijnej w Brukseli – Nagroda Honorowa przyznana przez Konsulat Generalny RP w kategorii przekładów literackich (Tryptyk rzymski Jana Pawła II).
Agata Kalinowska-Bouvy emigruje w 1984 roku do Francji rezygnując dla otrzymania paszportu ze studiów na Uniwersytecie Warszawskim (romanistyka). Kończy z wyróżnieniem Ecole Internationale de Langue et de Civilisation Française w Paryżu (język i kultura francuska) 1985, a w 1986 uzyskuje dyplom techniczny w Ecole Supérieure de Tourisme EST-ESM w Paryżu (turystyka).
W latach 1984-89 pracuje ucząc się w pracowni plastycznej Max le Verrier w Paryżu (konserwacja brązów i dzieł sztuki z odlewów artystycznych), jest równolegle stażystką rzeźbiarza-metaloplastyka F. Meulin pod Paryżem. Po przedstawieniu dokumentacji swoich prac plastycznych i uzyskaniu pozytywnej opinii z „Maison des Artistes” wyjeżdża na południe Francji, gdzie pracuje jako kierownik Pracowni Sztuki Stosowanej w Opio 1989-90. Tam poznaje swojego obecnego męża i powraca do Paryża, gdzie wielokrotnie daje pokazy ze sztuki układania bukietów.
Z powodu wypadku w pracowni i złamanych 2 palców lewej ręki, w 1990 r nie mogąc kontynuować pracy manualnej powraca do swoich wcześniejszych zainteresowań językowych i rozpoczyna pracę w wolnym zawodzie tłumacza. Swoje biuro tłumaczeń technicznych prowadzi do 2004 roku.
Aktualnie współpracownik Institut de Recherches Biographiques w Vaudricourt (Francja) 1995.
Jej szerokie zainteresowania artystyczne nie ograniczają się tylko do sztuk plastycznych. W latach 1986—89 uczestniczyła w zajęciach teatralnych organizowanych przez Stowarzyszenie Filotechniczne w Paryżu, uzyskując na przeglądach trzecią i drugą nagrodę. Kilkakrotnie występowała z grupą „La Compagnie des Quinquets”.
Od połowy lat dziewięćdziesiątych związała się z działalnością polonijną i społeczną, w którą jest niezmiernie zaangażowana. Jest prezesem Polskiego Stowarzyszenia Autorów, Dziennikarzy i Tłumaczy w Europie – A.P.A.J.T.E (Paryż) 2001.

Poezja szachowa

lut
12

W 1564 roku Jan Kochanowski napisał poemat „Szachy” nie mający sobie równego w literaturze światowej, jeśli chodzi o połączenie treści szachowej z niezwykłym artyzmem poetyckim.

Szachy w kulturze
Szachy Kochanowskiego
Jan Kochanowski w Wikipedii

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    paź
    29
    wt.
    2024
    całodniowy MŚ juniorów
    MŚ juniorów
    paź 29 – lis 9 całodniowy
    W dniach 29.10-09.11.2024 we Florianopolis (Brazylia) odbywają się Mistrzostwa Świata Juniorów do lat 14, 16 oraz 18. Więcej informacji na stronie PZSzach Informacja na ChessBase News
    lis
    20
    śr.
    2024
    całodniowy FIDE World Championship 2024
    FIDE World Championship 2024
    lis 20 – gru 15 całodniowy
    Mecz o  mistrzostwo świata: Ding Liren – Gukesh D Więcej informacji: Szachy w moim życiu.: Mistrzostwa Świata odbędą się w Singapurze! (konikowski.net)    
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.