Gra jako taka…
Kiedyś, jak przede mną stanęło pojęcie
Znaczenia – określenia, słowa „GRA”?
Chociaż, to było, bardzo dawno temu,
Zbytnio nie zastanawiałem się czemu?
Ponieważ, na to składa się tak wiele
Czynników Np. to jest forma ciągłości
Całego życia. Także – nieożywionego
Które w nas, toczą się każdego dnia
Ludzie, szachami, tak bardzo się zajmują,
Kiedy, tylko grą w szachy się zainteresują.
Pamiętam, jak były, mistrz świata w tej grze,
Był nim, R. Fischer – przeżywał ją – we śnie.
W tym, nic jest dziwnego? Gdyż, to samo,
Tak, zabawianie się grą, w sobie – coś ma
Że nie zważa się na nic, nie widzi się świata!
Może, jeszcze jest, jakaś część, tak bogata?
Jednak, zbieranie znaczków pocztowych?
Lub, pielęgnowanie ogródków działkowych
Także, trenowanie, innych gier sportowych
To nie przysłoni zawodników szachowych!
Człowiek, chodzi do ciężkiej, zawodowej pracy,
Z góry wie, ile złotówek, za wysiłek zobaczy?
Szachista, do wysiłku, podobnie się przykłada
Bo, bez ruszenia umysłem, nagroda nie wpada!
Józef Rybak
24.02.2016 r. 29198/055/16