(ilustracja z Internetu)
Jak już pisałem w poprzednim odcinku, w najnowszym piśmie Polskiego Związku Szachowego (Mat Nr 2 – 2024) Grzegorz Gajewski w wywiadzie „Poprzez Indie na szachowy Olimp” dzieli się swoimi doświadczeniami w roli trenera Indii.
Arcymistrz m.in. stwierdził, że w Polsce mamy też wiele zdolnej młodzieży. Nic nowego nie powiedział. Już od dawna pisałem o tym w różnych artykułach. Jednocześnie wskazywałem przyczyny, dlaczego ta utalentowana młodzież w pewnym momencie przestaje robić postępy sportowe. Szkoda, że Grzegorz Gajewski nie podzielił się swoimi przemyśleniami w tej kwestii i nie wskazał, jak należy trenować w celu osiągania wyników na skalę światową, nawet po przekroczeniu wieku 20 lat!
Problemem polskich szachów młodzieżowych jest brak jednolitego programu szkolenia. Już w 2003 roku zaproponowałem ówczesnemu prezesowi Polskiego Związku Szachowego Przemysławowi Gdańskiemu zorganizowanie „okrągłego stołu” z udziałem czołowych krajowych szkoleniowców w celu opracowania wspólnego planu szkolenia. Pisałem o tym na blogu np. Szachy w moim życiu.: Paradoksy szachowe (112) (konikowski.net)
Wiadomo o tym, iż we współczesnych szachach najważniejszą częścią partii jest faza debiutowa. Tymczasem dalej się to lekceważy, o czym wielokrotnie tę kwestię poruszałem na blogu oraz w innych publikacjach. W krajowych szachach dalej podchodzi się tego z dużą rezerwą. Pisałem o tym np. w odcinku:
Szachy w moim życiu.: Problemy szkoleniowe w polskich szachach (233) (konikowski.net)