Ostatnio w prywatnej korespondencji powróciła sprawa książki „Moja szachowa wspinaczka” Agnieszki Brustman i Ryszarda Bernarda. Znowu zadano mi pytanie, czy miałem jakiś konflikt z arcymistrzynią, co miałoby wpływ na fałszywe przedstawienie wydarzeń z olimpiady kobiet na Malcie 1980. Pisałem już na blogu, że nie! Natomiast była z Ryszardem Bernardem niezgodność poglądów w kwestii szkolenia młodzieży, co też już opisałem na stronie i blogu.
Przy okazji powrócę do tego tematu, gdyż otrzymałem kilka ciekawostek, ale muszę je jeszcze dokładnie sprawdzić. Na razie jestem mocno zajęty kilkoma projektami książkowymi i sprawę „Malta 1980” odkładam na przyszłość.
Obecnie w druku jest ciekawa historyczna praca (nie moja!) przedstawiająca m.in. wspomnianą olimpiadę. Zresztą to wydarzenie zostało obiektywnie opisane w kilku publikacjach m.in. w biuletynie Polskiego Związku Szachowego.
Na stronie 26 jest treść:
1980 – Wspaniała polska drużyna kobieca (Ereńska-Radzewska, Brustman, Wiese, Szmacińska) zdobywa pod wodzą Jerzego Konikowskiego pierwszy w historii medal brązowy na olimpiadzie na Malcie. Na następnych olimpiadach pod kierunkiem Ignacego Nowaka i Ryszarda Bernarda zespół walczy w ścisłej czołówce, ocierając się wielokrotnie o kruszec.
Wersja angielska:
Jedynie Agnieszka Brustman i jej były trener Ryszard Bernard mają inne spojrzenie na wielki sukces na Malcie. Przypominam, jak to przedstawia arcymistrzyni na youtube: