Jak żyć z szachami? Szachy all day all night! ?
"W domu mamy stół, na końcu którego znajdują się szachy. Nawet w trakcie posiłków o tym rozmawialiśmy i analizowaliśmy partie." pic.twitter.com/F1FEQCrPYe
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 2, 2022
link
Monika Soćko, Kadra Narodowa: „W Polsce był przypadek dwa lata temu, gdy zawodniczka na Mistrzostwach Polski była ewidentnie złapana na oszustwie z telefonem [Na Mistrzostwach Polski nie została złapana -przyp. B.Soćko]. Złapana została później, no ale na Mistrzostwach Polski oszukiwała i dopiero później zdołali ją złapać jak korzystała z telefonu komórkowego. To jest coś niewyobrażalnego dla nas jako ludzi, dla nas jako zawodników. To jest nasza praca; jakby ktoś nas oszukiwał, okradał. Bo coś tak sobie sprawdzi, zobaczy i wygra partie. Prześcignie nas w rankungu, wygra jakąś nagrodę, a to wszystko jest jedno wiekie oszustwo. (…)Znamy takie przypadki jak mojej koleżanki z Węgier, gdzie ona zagrała turniej i grała bardzo dobrze do pewnego momentu, gdy po kilku rundach a miała komplet punktów, zawodnicy, konkurenci zaczęli ją oskarżać, że ona oszukuje, a ona nie oszukiwała. I niestety był problem, bo zaczęło się, że ona chodzi z torebką do toalety; ona tam miała swoje powody. Zaczęli ją kontrolować; zaczęli jej tam mówić, że jeżeli nie to, to na pewno ma to gdzieś w jakejś szmince masz jakieś chipy czy coś. Ona była piętnowana i źle się to dla niej skończyło i praktycznie potem przerzuciła się na coś innego. [W tym turnieju przegrała wszystkie partie do końca; zaczęła płakać – przyp. B.Soćko]. Kompletnie rozwaliła się psychicznie. Ciężko tutaj znaleźć złoty środek, bo nie można każdego oskarżyć. Dobrze aby była komisja anty-cheatingowa, żeby te osoby były sprawiedliwie osądzane; żebysmy nie robili komuś krzywdy i nie oskarżyli kogoś o oszustwo w momencie gdy on nie oszukuje”.