Radosław Jedynak – prezes Polskiego Związku Szachowego: szachy kojarzą się z inteligencją!
////////////////////////////
Co jest prawdziwym zadaniem trenera szachowego?
Przekazanie odpowiedniej wiedzy, jak to robią nauczyciele czy wykładowcy w szkołach i na uczelniach. Wskazanie słabości w grze zawodniczek oraz zawodników i udzielenie praktycznych wskazówek w kwestiach samoszkolenia, wyboru repertuaru debiutowego, fachowej literatury itd.
Zainteresowani mogą to przyjąć do wiadomości i skorzystać z tych porad doświadczonego trenera lub nie, ale nie mogą reagować agresją!
Niestety takie przypadki zdarzają sie w polskich szachach. Już w 1999 roku zaproponowałem unowocześnienie systemu szkoleniowego młodzieży. W 2003 roku poddano te moje sugestie surowej krytyce na forum Polskiego Związku Szachowego. Ówczesny prezes dopuścił do ataków personalnych na moją osobę i stanął po stronie przeciwników reform.
Poparł teorię arcymistrza Bartłomieja Maciei: Trening przez komputer to głupota!
Gdy pewnemu arcymistrzowi poradziłem, że talent powinien być podparty odpowiednią pracą szkoleniową, w tym przypadku chodziło o dopracowanie repertuaru debiutowego, to ten w rewanżu „zorganizował” na facebooku atak na mnie. Odbyło się to w 2017 roku!
Wielu osobom, szczególnie z kręgów Polskiego Związku Szachowego, nie podobały się moje relacje z imprez z udziałem naszych kadr, gdyż opisywałem prawdę. Nie zamiatałem pod dywan niepowodzenia, jak to często robili inni.
Na szczęście nie jestem jedynym w pisaniu prawdy! Może to pomoże wreszcie zainteresowanym w zrozumieniu problemu, że w polskich szachach nie jest tak wszystko idealnie!
Oto wycinek artykułu z czerwcowego numeru Magazynu Szachista 2022.