Informacje
Nazywam się Jerzy Konikowski i jestem mistrzem szachowym, trenerem i publicystą. Więcej informacji o mnie można znaleźć w http://www.konikowski.net/omnie.php.
Celem mojego blogu, który jest ściśle związany z witryną http://www.konikowski.net/, jest informacja o aktualnych imprezach szachowych i analiza różnych problemów z dziedziny królewskiej gry.
Theme: flashcast.
Regulamin komentarzy
Jeśli korzystasz z naszego bloga: http://www.blog.konikowski.net/ jednocześnie akceptujesz ten regulamin:
1. Korzystanie z bloga i rejestracja użytkownika są bezpłatne.
2. Każdy użytkownik ma prawo do swobodnego wyrażania swoich opinii i poglądów.
3. Całkowitą i wyłączną odpowiedzialność za swoje komentarze ponoszą ich autorzy.
4. Należy przestrzegać praw autorskich i praw własności intelektualnej.
5. Komentarze mogą zostać wykorzystane przez nasz blog na prawach cytatu.
6. Komentarze podlegają moderacji przez naszego administratora.
7. Komentarze łamiące polskie prawo i zawierające wulgaryzmy będą usuwane bez informowania autora komentarza.
8. Autor bloga oraz administrator nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy.
9. Odpowiedzialność za treść komentarzy ponosi ich autor.
10. Kontakt z autorem bloga: jerzy.konikowski [at] t-online.de
Ostatnia modyfikacja regulaminu: 22.09.2017
Theme: flashcast.
U panów bez niespodzianek, Radek ma swoją klasę i nie dał żadnych szans rywalom. Natomiast konia z rzędem temu kto przewidział wyniki u kobiet. Honor naszych etatowych arcymistrzyń uratowała wiecznie młoda Monika Soćko. Juniorki sprały na kwaśne jabłko etatowe kadrowiczki. Można się było spodziewać dobrego wyniku dobrze się prezentującej ostatnio Oliwii Kiołbasy, Marii Malickiej czy Julii Antolak ale tak pewny triumf najsłabszej rankingowo Michaliny Rudzińskiej to z pewnością wielka sensacja. Oby nasze juniorki kontynuowały natarcie bo naszym szachom kobiecym pilnie potrzebna jest świeża krew i konkurencja. Może to zmusi nasze starsze, etatowe kadrowiczki do lepszego treningu. Jolanta Zawadzka i Karina Cyfka z pewnością mają talent i predyspozycje do większych sukcesów ale niepotrzebnie zadowoliły się rolą etatowych kadrowiczek, sukcesami krajowymi i czasami drużynowymi na arenie międzynarowodowej. Pani Jolanta ranking 2400 miała jeszcze przed 2006 rokiem i zapowiadała się na zawodniczkę światowego formatu.Karina Cyfka też od jakiś 10 lat nie robi żadnych postępów. Klaudia Kulon została kompletnie w ostatnim czasie „wyjasniona”. Ciężko pogodzić jest jednak poważny trening szachowy z zajmowaniem się mydłami i powidłami, podobny przypadek jak Mateusza Bartla.
Doskonała ocena naszych szachów. Dziewczyny, te młode, grały rzeczywiście znakomicie. Ale młodzi panowie nie robią wielkich postępów. Niedługo olimpiada. Zobaczymy co się stanie?