Informacje
Nazywam się Jerzy Konikowski i jestem mistrzem szachowym, trenerem i publicystą. Więcej informacji o mnie można znaleźć w http://www.konikowski.net/omnie.php.
Celem mojego blogu, który jest ściśle związany z witryną http://www.konikowski.net/, jest informacja o aktualnych imprezach szachowych i analiza różnych problemów z dziedziny królewskiej gry.
Theme: flashcast.
Regulamin komentarzy
Jeśli korzystasz z naszego bloga: http://www.blog.konikowski.net/ jednocześnie akceptujesz ten regulamin:
1. Korzystanie z bloga i rejestracja użytkownika są bezpłatne.
2. Każdy użytkownik ma prawo do swobodnego wyrażania swoich opinii i poglądów.
3. Całkowitą i wyłączną odpowiedzialność za swoje komentarze ponoszą ich autorzy.
4. Należy przestrzegać praw autorskich i praw własności intelektualnej.
5. Komentarze mogą zostać wykorzystane przez nasz blog na prawach cytatu.
6. Komentarze podlegają moderacji przez naszego administratora.
7. Komentarze łamiące polskie prawo i zawierające wulgaryzmy będą usuwane bez informowania autora komentarza.
8. Autor bloga oraz administrator nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy.
9. Odpowiedzialność za treść komentarzy ponosi ich autor.
10. Kontakt z autorem bloga: jerzy.konikowski [at] t-online.de
Ostatnia modyfikacja regulaminu: 22.09.2017
Theme: flashcast.
Karjakin chyba sobie w końcu przechlapał. Talent szachowy ten pan to ma ale kręgosłup moralny dawno już złamany. Wcześniej zostawił pierwszą żonę i zmienił federację z ukraińskiej na rosyjską. Wszyscy tłumaczyli to tym, że łatwiej mu będzie uzyskać większe wsparcie w walce o najwyższe cele. Wiadomo federacja rosyjska silnie wspiera szachy i jest bogata. Wielu ukraińskich dobrych zawodników i zawodniczek zrobiło to samo,zresztą podobny trend jest na całym świecie ( na przykład USA ściąga zawodników z całego świata oferując dobre warunki). Można zrozumieć , że ktoś szuka lepszych warunków dla rozwoju kariery. Ale ciężko zrozumieć, że ktoś cynicznie pluje na swój kraj urodzenia, który go wyszkolił i ukształtował, również szachowo. Trudno było już zrozumieć jego manifestacje pochwalne dla Putina po przejęciu Krymu przez Rosję, niektórzy tłumaczyli to młodością i głupotą. Ale obecne obrzydliwe oświadczenia i bezgraniczne poparcie dla Putina przekraczają już wszelkie granice przyzwoitości. Niemiecki arcymistrz Georg Meier nazwał go rosyjską prostytutką, sikającą na groby swoich byłych rodaków. Dla mnie jest on symbolem renegata, który wypiera się ojca i matki w imię doraźnych korzyści. A może Siergiej Karjakin dawno już umarł albo jest uwięziony w Czarnej Chacie a na ziemskim padole reprezentuje go tulpa bez sumienia, godności i uczuć.
Karjakin jest „bohaterem” artykułu na Onecie: https://sportowefakty.wp.pl/szachy/987818/popieraja-rosyjskiego-agresora-wzywaja-do-wyeliminowania-zagrozenia
„Przy Tobie Najjaśniejszy Panie, stoimy i stać chcemy” – to już było w historii, ale czy ktoś o tych włazi…cach pamięta?
PS. Mam książkę Sobieckiego w kolejce do poczytania/przerobienia ‚Karjakin- nadzieja Rosji’, jakoś dziwnie gorzki albo proroczy zrobił się to tytuł… 🙁
O Karjakinie: https://www.msn.com/de-de/nachrichten/welt/sergej-karjakin-und-die-russische-invasion-%e2%80%9ewir-sind-nicht-so-bl%c3%b6d-wie-die-ukraine%e2%80%9c/ar-AAUpJ0T?ocid=UWDFDHP&li=BBqgbZL