Na znanym portalu ONET.PL ukazał się kontrowersyjny wywiad ze Stefanem Gawlikowskim.
Otrzymaliśmy w tej kwestii już kilka komentarzy, które będą opublikowane na blogu, także na facebooku oraz twitterze.
Zapraszamy do dyskusji. Zaczynamy od Internauty SONIX (nazwisko znane redakcji).
////////////////////////////////////////
W wywiadzie tym Stefan Gawlikowski przedstawia Polaków jako naród, który w genach ma „nienawiść” do żydów. Jego wypowiedź jest skrajnie antypolska, dziwi mnie że na łamach takiego portalu dopuszcza się wypowiedzi o takim charakterze. To szydercze sformułowanie o naszej niby genetycznej przypadłości świetnie wpisuje się w mechanizmy „machiny”, której jedynym celem jest obrażanie całego narodu Polskiego. Szkoda że tacy ludzie jak
Gawlikowski zapominają o tym, że Polska była w swojej historii ojczyzną dla wielu narodów.
Kolejna wypowiedź Gawlikowskiego to kolejne fałszowanie historii. Pan ten wprost stwierdza, że Akiba Rubinstein był tylko i wyłącznie żydem. Jest to typowy atak, którego celem jest odebranie nam polskości naszego arcymistrza. Jeżeli będziemy milczeć w tak ważnej dla nas sprawie, to za moment stracimy prawo do mówienia, że Akiba Rubinstein był Polakiem i że był polskim szachistą. Musimy ciągle przypominać takim ludziom jak Gawlikowski iż przez całe swoje życie Akiba Rubinstein walczył o swoją polskość i z dumą bronił swej polskości nawet wtedy kiedy nie było Polski na mapie Europy.
Dodam tutaj jeszcze od siebie iż syn Rubinsteina Samy, w rozmowie z
Pytlem zdradził prawdziwy powód tego, że ojciec nie wrócił do gry w
szachy po II Wojnie Światowej. A prawdziwym powodem pomimo powrotu do zdrowia Rubinsteina był brak zaproszeń do turniejów zarówno ze świata jak i z Polski. A dla przypomnienia jednym z twórców „nowego” powojennego Polskiego Związku Szachowego był niejaki Stanisław Gawlikowski.
Aby odrobinę zamącić i pokazać złe oblicze polskich szachów Stefan
Gawlikowski mówi o szaleństwach „żydożerczego” żyda Fischera. A jak wiadomo matka Fischera miała polskie korzenie. A przysłowiową „wisienką” na tym „pasztecie” jaki serwuje nam Gawlikowski wraz z panem Dobkiem jest stronnicze przedstawienie sprawy polskiej szachistki Patrycji Waszczuk, która według Gawlikowskiego ewidentnie oszukiwała. Bo jak wiadomo wszystkim „polakożercom” my Polacy w genach mamy oszustwo od wieków zapisane. Dla przypomnienia panu Gawlikowskiemu, żeby kogoś skazać za jakiś czyn trzeba mu to najpierw udowodnić.
Sonix