-Obie decyzje, które zapadły w tej sprawie w Polskim Związku Szachowym zostały uchylone i sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania (uwagi dotyczyły m.in., tego, że szachistkę skazano bez przeprowadzenia rozprawy, wykazania materiału dowodowego czy bez przesłuchania stron. -red.). Trybunał udzielił PZSzach wskazówek w sprawie kierunku koniecznego do przeprowadzenia postępowania. -Romana Troicka–Sosińska, rzecznik prasowy Trybunału Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim.
-Finalnie Patrycja powinna być uniewinniona albo postępowanie umorzone ze względu na brak dowodów. Udało mi się podważyć wszystkie dowody oskarżyciela (zanim zapadł wyrok, odbyły się dwie rozprawy, na których m.in. przesłuchiwano świadków. -red.). Dlatego w mojej ocenie, wyrok jest wątpliwy. Sędziowie zawodów z Ustronia sami przyznali, że postępowali niezgodnie z regulaminem FIDE, gdy przesłuchali Patrycję, osobę wówczas nieletnią bez obecności jej opiekuna. Zeznania pozyskane niezgodnie z prawem nie mogą być dowodem głównym (obciążające dla 18–latki były też m.in. zeznana Katarzyna Dwilewicz, innej szachistki, która zgłosiła sędziom podczas festiwalu w Ustroniu, że Waszczuk korzystała z telefonu komórkowego w toalecie. -red.). Według mnie, te zeznania udało mi się obalić, bo pani Dwilewicz kilka razy myliła się w zeznaniach. Nie potrafiła jasno wskazać, w której toalecie widziała Patrycję. To wyrok na takiej zasadzie, że nie możemy dać uniewinnienia, bo będą duże odszkodowania, wiec trochę skażemy, a trochę nie. To nie może tak być. Albo ktoś jest winny, albo nie. Nie można skazać kogoś bez dowodów. Walczymy o uniewinnienie. Sam profesor Kenneth Regan, specjalista od oszustw w szachach stwierdził w opinii, że Patrycja nie mogła wspomagać się programem elektronicznym, bo jej współczynniki były zbyt niskie. Patrycja może już grać. Ale straciła już rok i to ważny, bo to był ostatni rok w jej juniorskiej karierze. Sprawa może potrwać jeszcze 2 lata. Są uchybienia i błędy proceduralne i wydaje mi się, że mamy łatwą drogę do wygranej w postępowaniach cywilnych i odszkodowawczych. -Paweł Dziubiński, adwokat Patrycji Waszczuk
-Chcę jak najszybciej wrócić do gry. -Patrycja Waszczuk