Oprócz talentu szachista musi trenować we właściwym kierunku, aby osiągnąć wyższe cele sportowe. Jan-Krzysztof Duda miał to szczęście, że trafił na dobrych szkoleniowców, którzy wskazali mu prawidłową drogę.
O tej kwestii pisałem wielokrotnie w swoich licznych publikacjach, także na tym blogu. Ostatnio w naszej książce „Wybrane partie szachowe Jana-Krzysztofa Dudy”
na stronie 81 przypomnieliśmy to w temacie Siła zaskoczenia w debiucie:
Ważnym aspektem w jego wyszkoleniu jest zrozumienie istoty współczesnych szachów. Jan-Krzysztof Duda wyraził kiedyś następującą tezę:
„Na najwyższym poziomie zawodnicy trenują główne debiuty; szukają nowych idei, aby zaskoczyć przeciwnika”.
W ostatnim czasie nasz arcymistrz wyraźnie poprawił swój repertuar debiutowy i wzbogacił go o nowe elementy.
W przeszłości nasi arcymistrzowie z reguły przegrywali z Rosjanami, często bez większego oporu. Obecnie widać, że Radosław Wojtaszek oraz Jan-Krzysztof Duda potrafią toczyć równorzędną walką z czołówką świata. To jest „owoc” ich prawidłowego podejścia do szachów wyczynowych, a ich podstawą jest: Mocny debiut!
cdn