Start wielu młodych szachistów mojego pokolenia nie był łatwy. Nie było trenerów oraz odpowiedniej literatury. Każdy musiał radzić sobie na swój sposób.
Podobnie było ze mną. Studiowałem dostępną mi literaturę fachową oraz korzystałem z rad starszych kolegów klubowych. Byli to kandydaci na mistrza: Jerzy Bratoszewski, Edward Wiśniewski, Waldemar Jagodziński oraz zawodnik I kategorii Feliks Chybicki. Dzięki temu w szybkim tempie zdobyłem odpowiednią wiedzę szachową i wkrótce prześcignąłem nawet swoich nauczycieli w rywalizacji sportowej!
Teraz to może śmieszyć współczesną młodzież. Takie niskie kategorie: co oni mogli mnie nauczyć? Taka panuje obecnie ogólna „filozofia szachowa”. Teraz tylko arcymistrz może może być dobrym trenerem!
Przed laty pozwoliłem sobie udzielić radę pewnemu talentowi. Natychmiast otrzymałem kilka listów od Internautów. „Jak pan może doradzać mistrzowi świata i do tego arcymistrzowi”. A ten młodzieniec miał wtedy dopiero 18 lat…!
Ten problem przedstawiałem w przeszłości w wielu publikacjach, także na blogu, np:
Wielkim paradoksem w polskich szachach jest to, że nie rozumie się kwestii: „Siła gry zawodnika i wiedza trenera”. Jak można porównywać wiedzę szachową np. 25-letniego arcymistrza z rankingiem nawet 2650 i trenera z 30-40 stażem pracy szkoleniowej?
Tak długo, jak to będzie fałszywie pojmowane, tak długo będzie się słuchać absurdalnej teorii naszych czołowych zawodników. Nie sprzyja to prawidłowemu kszałtowaniu się kadry trenerskiej i tym samym dynamicznemu rozwojowi wyczynowego sportu szachowego w Polsce!
Na początku mojej przygody z szachami znałem nazwiska wszystkich arcymistrzów oraz mistrzów międzynarodowych. Było ich tak mało, gdyż te tytuły można było uzyskać tylko w silnych turniejach międzynarodowych. Natomiast teraz można je zdobywać nawet w przeciętnych imprezach, także w krajowych.
Obecnie mamy w Polsce więcej arcymistrzów, niż mistrzów krajowych za moich młodzieńczych czasów. To jest skutek złagocenia przez FIDE norm w zdobywaniu kategorii. W efekcie tego jest obniżenie ogólnego poziomu wykształcenia szachistów z najwyższymi tytułami.
Wczoraj były mistrz świata Anatolij Karpow (zdjęcie z Internetu) wypowiedział się tej sprawie:
Wcześniej 80% arcymistrzów miało wyższe wykształcenie (Раньше 80% гроссмейстеров имели высшее образование)