URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 10

• Editor

  4 listopada 2020 o godz. 10:01

  

  „Sedes znajduje się na wysokości około 40-50 centymetrów. Ja mam 170 centymetrów wzrostu. Stanęłam przy tym na palcach. To znaczy, że było nieco ponad dwa metry”;”Pomieszczenie higienicznosanitarne powinno mieć wysokość w świetle co najmniej 2,5 m”. https://www.arslege.pl/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-w-sprawie-warunkow-technicznych-jakim-powinny-odpowiadac-budynki-i-ich-usytuowanie/k218/s3057/
• Marcin

  4 listopada 2020 o godz. 11:13

  

  Dziubiński broni Waszczuk? Kabaret 😀
  Polskie szachy to materiał na film dla Monthy Pythona
• slawomirus

  4 listopada 2020 o godz. 11:15

  

  To oznacza, że pomieszczenie nie spełniało wymagań albo świadek kłamie.Prawnicy powinni zrobić pomiary i ustalić to. Jakoś nie mam zaufania do młodych juniorek-rywalek Waszczuk po manifeście Michaliny Rudzińskiej na facebooku, pod którym podpisało się z poparciem wiele znanych osób ze środowiska szachowego. Klaudia Kulon nazwała na swoim facebooku Michalinę Rudzińską swoją najlepszą fanką i kibicką. Przypomnijmy, że Klaudia Kulon po grze na poziomie pierwszej kategorii straciła szanse na mistrzostwo przegrywając z Waszczuk. Wstrząśnięta i zrozpaczona główną przyczynę niezdobycia tytułu zobaczyła w oszukiwaniu młodej juniorki, która ośmieliła się ją ograć po obustronnie słabej grze. Niestety wygląda to na zorganizowaną akcję ostracyzmu. Pzszach też wydał wyrok nie na podstawie niezbitych dowodów tylko opinii i wpływu ” nieomylnego” od lat środowiska zawiadującego polskimi szachami. Amatorszczyną cuchnie na odległość, najmniej ważne jest to czy dziewczyna winna czy niewinna.
• Marcin

  4 listopada 2020 o godz. 11:29

  

  Sprawa jest oczywista. Wystarczy rzucić okiem na partie z ME. Na kanale Sroczyńskiego jest też ciekawy film z analiz partii gdzie Waszczuk plącze się i nie potrafi do konca wyjaśnić dlaczego zagrała jeden czy drugi ruch. W pewnym momencie pytana przez prowadzącego „co byś zrobiła po ruchu XY” odpowiada w stylu „modliłam się zeby tego nie zagrała”. Makabra.
• slawomirus

  4 listopada 2020 o godz. 12:34

  

  Dla mnie sprawa nie jest tak oczywista. Widziałem wiele transmisji szachowych , w których silni arcymistrzowie po partii na gorąco nie potrafili wskazać czytelnie dlaczego coś zagrali lub nie zagrali, ogólnie stwierdzali, że to im się wydawało dobre itp.Oczywiście wypowiedzi Waszczuk są w wielu momentach mało przekonywujące ale też potrafiła w wielu momentach wyjaśnić chociażby ruch SG4 z Zawadzką. Wymaganie żeby juniorka w wieku 17 lat potrafiła bezpośrednio po partii, na dużym zmęczeniu i emocjach dokładnie potrafiła wskazać wszystkie warianty czy plany trąci myszką. Poza tym w każdym wieku wiele ruchów wykonuje się intuicyjnie na zasadzie jakoś to będzie, zobaczymy co dalej, nie wykonując skomplikowanych obliczeń. Wypowiedź w stylu ” modliłam się żeby tak nie zagrała” nie jest dla mnie żadnym dowodem, jest to osoba młoda, może się ekspresyjnie i ” głupio” dla dorosłych wypowiadać. Nie chcę przesądzać o jej winie czy niewinności , z pewnością nie będę robił na podstawie jej komentarzy po partiach. Partii z ME nie widziałem, ale skoro wyniki były zatwierdzone przez organizatorów to chyba wszystko było ok.
• Marcin

  4 listopada 2020 o godz. 13:21

  

  Wiek nie ma tu znaczenia, ma znaczenie siła gry. Jak ktoś rozumie po co coś miało być zagrane, to potrafi to wyjaśnić. Przed chwilą zrobiłem mały eksperyment i sprawdziłem partie Waszczuk i Kempińskiego pod kątem zgodności z droidfishem. Okazuje się, że trener Waszczuk ma ZNACZNIE mniejszą zgodność, niż jego uczennica. Waszczuk w niektórych turniejach miała ZNACZNIE większą zgodność z kompem, niż mają na codzień zawodnicy bezpośredniej czołówki światowej.
• slawomirus

  4 listopada 2020 o godz. 14:41

  

  Ja nie twierdzę, że ona jest kryształowo czysta tylko bulwersuje mnie cała otoczka sprawy. Silne podejrzenia powstały po jej partii z Zawadzką. Organizator mistrzostw Polski mając takie sygnały nie potrafił zorganizować skutecznej metody weryfikacji podejrzeń, kontroli toalety, zawodniczki po wyjściu z toalety itp. Główną poszlaką jest rozgoryczenie roztrzęsionych arcymistrzyń, które raczej słabo rozegrały z nią partie i później nie mogły tego przeżyć czy spać, szeptanie po kątach,słabe komentarze Waszczuk po partii, negatywne nastawienie środowiska, a następnie relacja konkurentki juniorki z innego turnieju, która rzekomo zobaczyła pozycję na telefonie z muszli klozetowej po wspięciu się na paluszkach. W każdym sądzie Waszczuk wygra sprawę. Jestem za surowym karaniem oszustów. Ale ta sprawa budzi moje przerażenie, z jednej strony każdy sprytny może oszukiwać a z drugiej każdego silnie progresującego zawodnika można oskarżyć o wspomaganie. Skoro takich spraw nie można rozwiązać nawet na MP to co się dzieje w innych turniejach?
• szachista88

  4 listopada 2020 o godz. 15:34

  

  Gra ze zgodnością do jednego programu na poziomie 97-99% przez 9 partii z rzędu to już 100% dowód na oszustwo. Nie 99% ale 100% dowód. Brak zrozumienia granej przez siebie pozycji i dokonywanych wyborów to tylko potwierdzenie. Wychodzenie do toalety kilkanaście razy w trakcie partii koreluje z metodą oszukiwania. Przypominam, że ta dziewczyna została już złapana na używaniu programu w telefonie w trakcie zgrupowania. Jej konto na chess.com zostało zbanowane za oszukiwanie. Jej ranking ELO z szachów szybkich i błyskawicznych, gdzie metodą „na WC” nie da się oszukiwać, odstaje o kilkaset pkt. Wcześniej czy później to musiało wyjść. Pytanie tylko jak długo to trwało i ile uczciwych dziewczyn zostało skrzywdzonych.
• Marcin

  4 listopada 2020 o godz. 16:48

  

  Zaniedbania były, ale wina jest bezsprzeczna. Najwyżej powtózy się całą procedurę i zostanie zdyskwalifikowana drugi raz. PZSZACH potrzebuje lepszych procedur i lepszych ludzi w komisji dyscyplinarnej.
• slawomirus

  4 listopada 2020 o godz. 16:56

  

  Skoro pisze Pan o zgodności gry do programu szachowej jako dowodu na oszustwo to proszę o przedstawienie danych o zgodności gry Waszczuk z jednym programem na poziomie 97-99 % w mistrzostwach Polski oraz o przedstawienie danych dla innych zawodniczek. Wtedy łatwiej będzie mówić o uczciwości i pokrzywdzonych.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.