Gość napisał: Pamiętam tę dyskusję na forum Polskiego Związku Szachowego (2003). Uważam, że powinno zakończyć się te spory w imię dobrej atmosfery w polskich szachach. To było dawno i wiele osób już o tym zapomniało…
///////////////////////////////////////
Nie miałem w planie wracać do tej historii, gdyż na tym blogu toczyła się już dyskusja na ten temat.
Jednakże do przypomnienia tej kwestii zmobilizowała mnie ta wypowiedź arcymistrza Dudy w odcinku 26
– Na komputerach pracuje się głównie nad debiutami – mówi Jan-Krzysztof Duda, zwracając uwagę, że to właśnie otwarcie partii szachów i pierwsze ruchy mają kluczowe znaczenie. W opracowywaniu nowych pomysłów pomaga mu trener. – Teraz w szachach jest taki trend, by szukać nowych idei, często tylko na jedną partię, żeby zaskoczyć przeciwnika. Im więcej ludzi, tym więcej idei.
Najlepszy obecnie polski szachista potwierdził to, co ja zaproponowałem już 20 lat temu na sesji w Zakopanem w 1999 roku. Dlatego przypomnę to wydarzenie oraz dyskusję na oficjalnej stronie Polskiego Związku Szachowego pt. Akademia szachowa – unowocześniać czy nie? w 2003 roku.
Bartłomiej Macieja (źródło ChessBase News)
Moja propozycja poprawy szkolenia młodzieży została wówczas zbojkotowana przez ówczesne kierownictwo Młodzieżowej Akademii Szachowej, działaczy Polskiego Związku Szachowego i nawet niektórych zawodników z czołówki krajowej.
Część wydruków z tej dysputy opublikowałem niedawno na blogu, w tym przypomniałem wypowiedź arcymistrza Bartłomieja Maciei, który w 2003 roku ogłosił „fenomenalną” teorię: Trening przez Internet jest głupotą, np. wpis 29 lub 28.