Witam wszystkich miłośników królewskiej gry!
Na wstępie wyjaśnię, że powodem napisania tego „listu” jest zaproponowanie środowisku szachowemu reguły, która może urozmaicić grę. Nie jest ona rewolucyjna, tylko wprowadzająca dodatkową opcję do gry, obok szachów szybkich i błyskawicznych.
Pomysł można skutecznie wprowadzić do turniejów typu play-off, których póki co nie ma, a które mogłyby być bardzo popularne i widowiskowe.
Przy okazji dodam, że zaproponowana poniżej reguła w praktyce likwiduje zachowania kontrowersyjne, takie jak arcymistrzowskie remisy czy zakulisowe porozumienia…
Do rzeczy!
Reguła mazurska*:
Partię zakończoną remisem niezwłocznie się powtarza z odwróceniem kolorów bierek i zachowaniem pozostałego czasu do namysłu.
Jeśli wystąpi kolejny remis, to znowu odwrócenie kolorów bierek i przeniesienie pozostałego czasu do namysłu do partii następnej. I tak aż do skutku. Pojedynek może zakończyć się po pierwszej partii, może też po dziesiątej.
Jak to może wyglądać w praktyce?
Przykład:
16 zawodników bierze udział w 4-dniowym turnieju play-off.
Pierwszego dnia – 1. runda; drugiego dnia – 2. runda; trzeciego dnia – półfinały; czwartego dnia – finał.
Czas zawodnika na cały pojedynek (bez względu na ilość granych partii) – 3 godziny i dodatkowe 10 sekund za każde posunięcie.
Dlaczego tylko 10 sekund? Aby nie wpaść w pułapkę gry bez końca. 10 sekund to dodatkowa godzina za 360 posunięć! Przy takim scenariuszu cały pojedynek maksymalnie mógłby trwać 8 godzin.
Bardzo ważną rolę odgrywałaby ekonomia gospodarowania czasem, a to z kolei mogłoby rzutować na taktykę i strategię prowadzenia gry.
Przykład:
Graczowi „1” po pierwszej remisowej partii na zegarze zostaje 10 minut, zaś graczowi „2” – 1 godzina. Łatwo zauważyć, że w drugiej partii gracz „2” ma kolosalną przewagę czasową! A to z kolei może przełożyć się na jakość posunięć, czyli wygraną.
Zalety:
1. Wystarczająca ilość czasu do namysłu, aby przynajmniej pierwsza partia stała na bardzo wysokim poziomie.
2. Zbyt duża ilość czasu wykorzystana w partii remisowej skutkuje mniejszą ilością czasu w partii następnej.
3. Zgodnie z powyższym, istnieje zależność i powiązanie między partiami.
4. Brak asekuranctwa ze strony zawodnika grającego bierkami białymi, ponieważ po ewentualnym remisie będzie grał bierkami czarnymi.
5. Zdrowe zasady, które w praktyce likwidują zachowania kontrowersyjne (przykłady opisane na początku).
Oczywiście powyższą zasadę można stosować jako opcję dodatkową przy turniejach specjalnych! Pozostałe turnieje niech będą grane tak, jak do tej pory.
P.S. Opisana zasada czasami jest stosowana w turniejach shogi, gdzie preferowane są rozstrzygnięcia.
*Nazwa robocza, pochodzę z Mazur
Pozdrawiam,