„14 września 2018. Polski Związek Szachowy z „opcją” na dwie istotne światowe imprezy w najbliższych latach! Zgodnie z decyzjami FIDE – World Chess Federation i European Chess Union nasz kraj ma wyłączność na organizację: – Drużynowych Mistrzostw Świata 2019; – Mistrzostw Europy w szachach szybkich i błyskawicznych 2020. Decyzje o tym czy Polska podejmie się organizacji ww. zawodów zapadną w trakcie lub po Kongresie FIDE i ECU, które odbędą się na przełomie września i października w Batumi (Gruzja)”. link
„16 września 2018. Radosław Jedynak Prezesem PZSzach!”. link
Congress in Batumi from 27th September to 5th October at the Sheraton Hotel in Batumi, Georgia. link
Batumi, Georgia 3-5 October 2018, &7.22.9. FIDE World Team Championship 2019. Poland has expressed an interest and this is referred to the General Assembly. link
„Trzech naszych zawodników nie może zagrać w DMŚ. Duda i Wojtaszek z uwagi na turniej w Pradze; Dragun z uwagi na studia w USA” – Michał Bartel, szef wyszkolenia PZSzach.
„Darek Świercz i Kamil Dragun przy zaangażowaniu PZSzach wyjechali na studia do USA” – Tomasz Delega, były prezes PZSzach.
„Polska nie wystąpi w Mistrzostwach Świata w Kazachstanie wskutek bardzo niefortunnego zbiegu okoliczności. Termin imprezy został ogłoszony bardzo późno. Formalnie data ogłoszenia to 1 lutego 2019 roku, natomiast wcześniej dochodziły do mnie informacje, że turniej może odbyć się w terminie marcowym. Dlatego z Radkiem Wojtaszkiem zacząłem rozmowy na początku stycznia, niestety okazało się, że jest zdecydowanie za mało czasu. Zawodnicy mają zaplanowane występy na pół roku, a czasem na rok do przodu i nie mogą zerwać umów z organizatorami turniejów”. (Radosław Jedynak, MAT 1/2019)
2019 FIDE World Team Championships to be staged in Astana, Kazakhstan https://t.co/qBCP43s7v2
— Arkady Dvorkovich (@advorkovich) 1 lutego 2019
„Czy to prawda, że Polska mogła sama zorganizować ten turniej? Radosław Jedynak: Tak, istniała taka opcja. Pierwotnie turniej mógł odbyć się w czerwcu 2019 roku, a my dostaliśmy wstępną akceptację, żeby go zorganizować (Adam Dzwonkowski wywalczył ją w FIDE). Niestety, koszt organizacji wynosiłby około 2 milionów złotych. Gdy objąłem funkcję Prezesa PZSzach, nie zastałem w kasie związku ani jednej złotówki przeznaczonej na ten cel, pieniądze nie zostały zapewnione nawet w małej części, a czasu na pozyskanie sponsorów już nie było. W tej sytuacji, kierując się poczuciem odpowiedzialności za związek, musiałem zrezygnować z prawa do organizacji. Wkrótce FIDE przełożyło nieoczekiwanie termin z czerwca na marzec,
co jest praprzyczyną wszystkich kłopotów. (…) Radek Wojtaszek gra w drużynie z Novego Boru od wielu lat i sam namawiał właściciela drużyny – głównego sponsora do zorganizowania takiej „kołówki” i gdy ten w końcu ją zorganizował, miałby z niej zrezygnować? To mogłoby się dla niego skończyć na przykład zerwaniem dużych kontraktów. Wątpię, aby aż tak chciano go ukarać, ale jestem w stanie zrozumieć i R. Wojtaszka i J.‑K. Dudę, że nie chcieli łamać danego słowa.wielu innych zawodników również nie mogło wystąpić na turnieju w Kazachstanie. Powody były najróżniejsze: od narodzin dziecka, poprzez konieczność występu w innych zaplanowanych turniejach, zakup biletów lotniczych, aż po zobowiązania wobec klubów”. (MAT 1/2019)
„Polska na ostatniej Olimpiadzie Szachowej zajęła fantastyczne czwarte miejsce w składzie: Jan Krzysztof Duda, Radosław Wojtaszek, Kacper Piorun, Jacek Tomczak, Kamil Dragun. Niestety zbyt późne ogłoszenie terminu uniemożliwiło start naszym trzem reprezentantom (Jan-Krzysztof Duda, Radosław Wojtaszek, Kamil Dragun). W wypadku dwóch pierwszych chodzi o niezwykle silny i prestiżowy turniej w Pradze, natomiast Kamil nie był w stanie przełożyć swoich egzaminów na uczelni i zaplanowanych startów w szachowej lidze uniwersyteckiej w USA. Jacek Tomczak dopiero co został ojcem. Kilku następnych zawodników z listy rankingowej również miało swoje sportowe zobowiązania. W tej sytuacji zarząd podjął jedyną rozsądną decyzję. W żadnej dyscyplinie w wyczynowym sporcie nie startuje się w tak poważnej imprezie bez odpowiedniego przygotowania, oraz planu startów. A takiej możliwości nas pozbawiono. Nie interesuje mnie też, jakie kroki podejmą i w jaki sposób przygotowują się inne kraje. My, dzięki świetnemu trenerowi, oraz zaplanowanemu cyklowi przygotowań osiągamy znakomite wyniki. Jest to kluczowy element ostatnich sukcesów. Artur Jakubiec,
wiceprezes ds. sportu wyczynowego”. (MAT 1/2019)
Już za 2 lata Polska będzie mistrzem świata. 7 lutego Rosjanie mają wytrenowany i gotowy skład. 11 lutego Polacy mówią że nie jadą – http://www.blog.konikowski.net/2019/03/24/z-zycia-pzszach-89/. Od kilku miesięcy było wiadomo że DMŚ odbędą się – http://www.blog.konikowski.net/2019/04/09/szachy-w-polsce-29/.