Po ukazaniu się odcinka 1 otrzymałem w korespondencji prywatnej kilka pytań odnośnie nauki otwarć oraz monografii debiutowych.
Na tym blogu wielokrotnie omawialiśmy ten temat, że debiut to podstawa współczesnych szachów i bez fachowej literatury nie byłoby dynamicznego rozkwitu tego stadium gry. Monografie debiutowe przyśpieszają rozwój teorii otwarć, ułatwiaja szachistom poznanie początkowej fazy gry i to w szybkim oraz szerokim zakresie. Dlatego książki debiutowe cieszą się dużym zainteresowaniem wśród szachistów (szachistek) praktycznie wszystkich klas na całym świecie.
Największym problemem są książki w tym zagadnieniu dla początkujących (amatorów). W piśmie Szachy/Chess (5-6/77/78 2002) jeden z czołowych krajowych trenerów m.in. napisał: „Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami…”.
Moja reakcja: „Zgadzam się z … , że w pracy z młodzieżą trzeba zwracać uwagę na idee, myśli itd. Ale to nie zawsze wystarczy, aby zrozumieć jakieś otwarcie. Radek Wojtaszek reprezentuje już pewną klasę i potrzebuje także konkretnych wariantów. Bo coż da znajomość planów, kiedy nie będzie wiadomo jak je wprowadzić w życie. Uczenie się teorii debiutów polega więc nie tylko na poznaniu planów strategiczno-taktycznych, ale także na ich realizacji w praktyce. Czyli konieczne jest jednak poznanie lawiny wariantów i komputerowych ocen!”.
Często oglądam partie polskiej młodzieży w różnych imprezach i widzę nadal poważny problem przygotowania debiutowego, np. wpis.
Kwestią książek debiutowych dla początkujących zajęli się w ostatnich latach działacze Niemieckiej Federacji Szachowej. To oni zaispirowali wydawnictwo Joachim Beyer Verlag do opracowania takich materiałów. Szef firmy Robert Ullrich zaproponował właśnie mnie ich realizację.
Do tej pory ukazały się trzy książki, które zawierają przede wszystkim dużo opisów i tylko potrzebne warianty w celu zrozumienia istoty danego otwarcia:
Dalsze tematyczne części są w opracowaniu.
W Polsce nie ma, niestety, chętnych do pisania podobnych książek. Sam wydałem w znanym warszawskim wydawnictwie RM niedawno rzecz pt. „Atak królewsko-indyjski” (2017). To jest książka repertuarowa dla białych po 1.e4 i jest pomocą dla tych sympatyków królewskiej gry, którzy nie mają czasu na studiowanie obszernej teorii debiutów. Moja książka w ogólnych zarysach przedstawia pewien system gry, umożliwiający szybkie poznanie fazy debiutowej w wąskim zakresie. Moim zdaniem jest to idealna książka dla początkujących i amatorów.
Zachęcam krajowych trenerów do pisania podobnych książek!