Radosław Jedynak w swoim programie porusza kwestię centralnego i spójnego systemu szkolenia.
To jest dawna historia. Takiego programu nie było w latach 1999-2000, kiedy to trzykrotnie brałem udział w sesjach MASz.
Dlatego w emailu w dniu 15 sierpnia 2003 do ówczesnego prezesa PZSzach zaproponowałem zorganizowanie spotkania roboczego w gronie czołowych trenerów kraju, coś w rodzaju „okrągłego stołu”, w celu opracowania optymalnego systemu szkolenia dla polskiej młodzieży.
W odpowiedzi w dniu 18 sierpnia 2003 roku prezes napisał, że ta idea mu się podoba i na tym się skończyło.
W czasopiśmie Polskiego Związku Szachowego MAT 2-2015 na stronie 19 w wywiadzie Pawła Dudzińskiego (redaktor prowadzący pisma) Radosław Wojtaszek wypowiedział się odnośnie szkolenia młodzieży w Polsce:
Co do polskiej myśli szkoleniowej, to w mojej ocenie takowa po prostu nie istnieje. Mimo tego, że funkcjonuje Akademia Szachowa, to nie ma w niej spójnego programu treningu. Nie mówię, że trenerzy nie pomagają juniorom, ale raczej nie jest to uporządkowane …
Wypowiedź Radosława Wojtaszka wywołała burzę w środowisku szachowym, choć nasz arcymistrz właściwie nic nowego nie powiedział. Od dawna słyszy się, że z tym trenowaniem młodzieży nie jest optymalnie, co widać po wynikach ostatnich lat w imprezach rangi mistrzostw świata oraz Europy.
Już dawno kilku moich korespondentów w prywatnych listach zwracało uwagę na tę kwestię i na to, że w polskich szachach nie ma jakiś konkretnych wytycznych szkoleniowych dla trenerów. Wielu szkoleniowców często jest zdezorientowanych różnymi teoriami głoszonymi przez autorytety i potem nie wiedzą, na co powinno się właściwie zwracać większą uwagę w swej pracy.
Dla przypomnienia jeszcze:
Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami
Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)
„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych. Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji. Wdrażano nowe rozwiązania, które miały na celu uczynić go bardziej skutecznym. Zmiany dotyczyły nie tylko ram programowych, metodyki prowadzenia szkolenia, ale również doboru kadry trenerskiej, doboru kandydatów i selekcji zawodników. Ponadto uwzględniano trendy rozwoju sportu szachowego na świecie i dostosowywano sposób nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …
Od mojego listu do ówczesnego prezesa w tej kwestii minęło już 15 lat i problem centralnego i spójnego systemu szkolenia polskiej młodzieży jest dalej aktualny?