Dzisiaj był wprawdzie dzień wolny od gry, ale uczestnicy turnieju międzynarodowego byli zajęci rozdawaniem autografów.
Zainteresowanie było ogromne, co widać na Twitterze.
W trakcie turnieju Dortmund jest „upiększony” plakatami, które można zaobserwować praktycznie w każdym punkcie miasta. Ten słup jest usytuowany około 100 metrów od miejsca mojego zamieszkania.
Z byłym dyrektorem turnieju Juergenem Grastatem spotykamy się raz w roku, właśnie w trakcie imprezy.