Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.
Garri Kasparow – mistrz świata w latach 1985 – 2000: Nie ma znaczenia jak dobrze grasz, nie możesz spodziewać się dobrych wyników, kiedy masz przegraną po debiucie.
/////////////////////////////////////////////////////////////////
W wpisie rozgorzała dyskusja na temat istoty fazy debiutowej. Ten problem omawialiśmy wielokrotnie na tym blogu. Tym zagadnieniem zająłem się też obszernie w mojej książce.
O tym jak ważne jest stadium debiutowe w szachach świadczy dzisiejsza partia Radosława Wojtaszka na turnieju w Sharjah. Nasz arcymistrz wykorzystał w pouczający sposób zupełnie błędną grę swego rywala.
Ciekawostką jest to, że przeciwnik Wojtaszka to hinduski arcymistrz Debashis Das o rankingu 2480.
8.g3 to chyba nowinka. Z przebiegu partii wygląda raczej na nieudaną.
Takich mamy teraz arcymistrzów. Groteska szachów! Ale Radek pokazał, jak z takimi arcymisiami należy grać.