Gość napisał: w najnowszym numerze pisma „Mat” jest informacja o Pana nowej książce.
Jednocześnie redaktor naczelny pisma Paweł Dudziński poinformował o rezygnacji z dalszego redagowania „Mata” z końcem tego roku.
//////////////////////////////////
Więcej o książce: link.
Podczas gali otwarcia MP oraz gali Hetman – „Debiut szachowy tworzy fundament, który ma wpływ na dalsze losy partii szachowej” – Łukasz Turlej
„Fischers Vermächtnis” (Spuścizna Fischera) to również bardzo dobra książka, w której można znaleźć także przykłady ataku królewsko-indyjskiego. To świetny podręcznik strategii i gry środkowej. Oto co pisze sam autor – http://www.blog.konikowski.net/2011/10/07/fischers-vermachtnis/
Bardzo miło że czynniki oficjalne doceniły pracę Jerzego Konikowskiego, wspierającą rozwój polskich szachów. Mam nadzieję że strony PZSzachu nie była to jednorazowa akcja, i że nadal oficjalne pismo związkowe będzie robić to co powinno dla polskich szachów, czyli promować polską literaturę szachową. Słowa uznania należą się redaktorowi naczelnemu, panu Pawłowi Dudzińskiemu za zamieszczenie tego artykułu w Macie. Natomiast szkoda że pan Paweł chce zrezygnować z pełnienia funkcji redaktora naczelnego. Będzie to z pewnością duża strata dla jakości tego pisma. Trzeba powiedzieć wprost, że pan Paweł swoją solidną pracą i zaangażowaniem bardzo podniósł jakość merytoryczną Mat-a. W tym czasopiśmie za kadencji P.Dudzińskiego, znalazły się bardzo wyważone artykuły, rzetelnie naświetlające sytuację i stan naszych polskich szachów. Nie było żadnego lukrowania, wybielania, hurra-wizji za różowych okularów. Pan Paweł obiektywnie przedstawiał to co się działo na naszym szachowym polu.
Zgadzam się z Panem Kledzikiem, że rezygnacja Pawła z dalszego redagowania „Mata” będzie dużą stratą dla szachów. Szczególnie wywiady były znakomite, w których obiektywnie przedstawiano różne problemy, np. szkolenia itd. U poprzedników tego nie było i pismo było nieciekawe. Może jednak Paweł cofnie swoją decyzję dla dobra pisma.
A tak, zgadza się z tymi wywiadami. Pan Paweł wprowadził różne ciekawe elementy do tego czasopisma. A skoro ogłosił publicznie swoją decyzję, to na pewno ją przemyślał. Wspominał o pracy nad książką. Może teraz chce się bardziej poświęcić pracy nad wydawnictwami szachowymi? To też jest bardzo pożyteczna rzecz.
Nie w pełni zgadzam się z tymi opiniami. Red. Dudziński oprócz wielu dobrych artykułów, które mnie zaciekawiły i które wielokrotnie przybliżałem na blogu np. http://www.blog.konikowski.net/2016/10/19/ciekawe-artykuly-pawla-dudzinskiego/, pokazał też jałowe dziennikarstwo, nie był dostatecznie przygotowany; po prostu nie poruszył ważnych kwestii i dał „popłynąć” interlokutorowi, vide http://www.blog.konikowski.net/2016/10/20/paradoksy-szachowe-191/. (Btw. do tej pory nie wiem, jak się ten incydent zakończył, bo chyba nie pod dywanem, jak to często niestety bywa). Natomiast generalnie dziękuje red. Dudzińskiemu za pracę i życzę dalszych sukcesów.