Gość napisał: polecam lekturę ciekawego artykułu o znanym publicyście szachowym Władysławie Litmanowiczu:
Tadeusz Wolsza
Instytut Historii im. Tadeusza Manteuffla Polskiej Akademii Nauk
Zarys treści: Artykuł poświęcony jest osobie Władysława Litmanowicza, oficera Armii Czerwonej i Wojska Polskiego oraz sędziego Wojskowego Sądu Rejonowego, a zarazem jednemu z ważniejszych powojennych działaczy szachowych. Działalność w strukturach Polskiego Związku Szachowego
łączył z pracą dziennikarską w miesięczniku „Szachy” w latach 1950–1983. Miał jednak również drugie oblicze – sędziego Wojskowych Sądów Rejonowych w Krakowie, Kielcach i w Warszawie; sędziego surowego, który skazał na najwyższy wymiar kary 15 żołnierzy drugiej konspiracji oraz działaczy opozycji antykomunistycznej. Za działalność w stalinowskim wymiarze sprawiedliwości nigdy nie poniósł żadnej odpowiedzialności; przeciwnie, został odznaczony najwyższymi odznaczeniami państwowymi, jeszcze w latach 80. XX wieku.
Słowa kluczowe: Armia Czerwona, dziennikarstwo szachowe, gra szachowa, kara śmierci, miesięcznik „Szachy”, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, olimpiada szachowa, Polski Związek Szachowy, represje, Wojskowy Sąd Rejonowy
Keywords: Red Army, chess journalism, chess game, death penalty, Szachy monthly, Ministry of Public Security, Chess Olympics Games, victimization, Military District Court
Władysław Litmanowicz był bodajże najbardziej rozpoznawalną na świecie postacią spośród polskich szachistów w latach 60.–80. XX stulecia. Nie było to jednak wynikiem jego doskonałych wyników na turniejach międzynarodowych i olimpiadach szachowych. Wprost przeciwnie. Zawodnikiem był raczej miernej klasy, bez znaczących sukcesów zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Co zatem złożyło się na jego duże znaczenie w międzynarodowych kręgach szachowych?
Dwie sprawy. Po pierwsze, jako jeden z pierwszych Polaków, będąc jurorem
klasy międzynarodowej, dostąpił zaszczytu sędziowania ważnych turniejów
szachowych i dzięki temu zyskał grono znajomych w Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE). Po drugie, przez wiele lat był redaktorem miesięcznika „Szachy”, z tego też powodu utrzymywał bardzo dobre relacje z innymi redaktorami czasopism szachowych na całym świecie. Miał więc rozległe znajomości. Był również często zapraszany do Europy Zachodniej…
Całość tekstu (należy kliknąć obrazek): Władysław Litmanowicz
W uzupełnieniu polecam mój wpis http://www.blog.konikowski.net/2016/05/21/dwie-twarze-wladyslawa-litmanowicza/