Gra lidera polskich szachów w tegorocznym superturnieju w Wijk aan Zee wywołuje spore emocje, co można zaobserwować w dyskusjach na różnych blogach. Wojtaszkowi zarzuca się generalnie, że gra schematyczne i tym samym mało ciekawe szachy.
Wielokrotnie pisałem w różnych źródłach, że Radosław Wojtaszek potrafi też grać aktywnie i tę tezę ilustrowałem w wielu moich publikacjach. Widocznie nie jest on aktualnie w najlepszej formie sportowej i stąd jego gra wzbudza rozgoryczenie wśród jego fanów.
W nowej serii przypomnę Państwu ciekawe partie naszego najlepszego arcymistrza jako dowód, że w jego karierze szachowej jest także sporo interesujących pojedynków.
Radek jest analitykiem i sporadycznym graczem w turniejach silniejszych niż wakacyjne openy. A Wijk aan Zee to nie jest ani jakaś liga ani wakacyjny open. Tam grają najlepsi. Radek występuje tam raczej w roli ucznia, a nie groźnego zawodnika. Mam nadzieję że nie będzie blamażu.