W numerze 7-2016 pisma Polskiego Związku Szachowego „Mat” rzucił mi się od razu w oczy tytuł: „Marzy nam się szachowy Małysz”. Jest to wywiad z Jackiem Bielczykiem, który przeprowadził redaktor naczelny Paweł Dudziński.
Dlaczego akurat zaintrygował mnie ten tytuł? W miesięczniku „Magazyn Szachista” (październik 2003, na stronie 27) napisałem: „Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że mając szachowego Małysza, sytuacja naszej dyscypliny w kraju byłaby zupełnie inna…”
To było 13 lat temu i Adam Małysz był wtedy na „fali”. Obecnie jest działaczem sportowym i od października 2016 roku pełni funkcje dyrektora koordynatora kadry narodowej w skokach narciarskich i kombinacji norwerskiej w Polskim Związku Narciarskim.
Dlatego moim zdaniem tytuł np. „Marzy nam się szachowy Robert Lewandowski” byłby aktualnie bardziej adekwatny do ambitnych dążeń sportowych Polskiego Związku Szachowego i ich trenerów działających w Młodzieżowej Akademii Szachowej. Przypominam, że Jacek Bielczyk jest obecnie przewodniczącym Kolegium Trenerów PZSzach.
W wywiadzie szef polskich trenerów poruszył kilka ciekawych problemów. Omówię je w następnych odcinkach.
cdn