Oglądając transmisję-wideo z meczu Carlsen – Karjakin (Nowy Jork 2016) widać tłumy kibiców, reporterów, fotografów itd. Także media na całym świecie poświęcają pojedynkowi tytanów szachów wiele miejsca.
Mecze o mistrzostwo świata w naszej dyscyplinie zawsze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Niektóre miały nawet przedsmak polityczny, jak np. walka pomiędzy Fischerem i Spasskim (Reykjavik 1972).
W ostatnich czasach inne kwestie nie odgrywają większej roli. Wszystkich pasjonują przede wszystkim potyczki na 64 polach.
W takim duchu odbywał się też pojedynek Anand – Kramnik w Bonn w 2008 roku. Byłem bezpośrednim świadkiem tego wydarzenia i w mojej pamięci zostały wspaniałe wspomnienia.
Przypuszczam, że takie same odczucie będą mieli wszyscy sympatycy szachów, których pasja do królewskiej gry zaprowadziła do Nowego Jorku!