We wpisie „Z życia MASz (3)“ rozgorzała dyskusja na temat wyników naszej młodzieży na ostatnich mistrzostwach świata do lat 20 oraz mistrzostwach Europy do 18 lat.
Staramy się w niej wyjaśnić przyczyny spadku formy naszej młodzieży w tych imprezach. Jeden srebrny medal Igora Janika to z pewnością za mało w porównaniu z przeszłością, kiedy to przywożono „worek medali”.
Zwracam uwagę na komentarz Internauty MolderX (nazwisko jest mi znane):
Każdy zarówno trener jak i jego podopieczny powinien po przegranej wyciągać wnioski i pewnie to robią, z jakim skutkiem to weryfikuje każdy następny turniej.
Trudno jest powiedzieć jak to przebiega w MASZ, skoro młodzież wybrana spotyka się tam kilka razy w roku, to pewnie niema tam na takie sprawy czasu.
Ja raczej bym wolał by rozpoczęto w Polsce zmiany w przygotowaniu trenerów. Jednym z ważniejszych czynników w proces szkolenia trenerów powinna być wymiana doświadczeń w pracy trenerskiej z podopiecznymi. Na podstawie wymiany doświadczeń oraz przeprowadzania prób z danymi metodami szkolenia powinno się budować program szkoleniowy.
Taki program szkoleniowy powinien też być budowany nie tylko w oparciu o doświadczenia trenerów ale również z pomocą przy jego konstruowaniu powinny przyjść osoby mające innowacyjne doświadczenia w nauczaniu nie jednokrotnie odmienne od narzuconych przez system powszechnego szkolnictwa. takim stereotypem jest przysłowiowa ławka w niej znudzony uczeń przy tablicy niedostępny nauczyciel.
Potrzebne są poszukiwania i ciągłe zmiany systemu, a to wymaga głębokich zmian.
////////////////////
MolderX przypomina istotny problem, który był już tutaj na blogu omawiany, np.
Oto wycinek mojego artykułu “Szkolenie wczoraj, dzisiaj i jutro … (Magazyn Szachista / czerwiec 2004).
Od tego tekstu minęło już 12 lat i oto w piśmie Polskiego Związku Szachowego Mat (8-2015) m.in. czytamy: