Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.
Garri Kasparow – mistrz świata w latach 1985 – 2000: Nie ma znaczenia jak dobrze grasz, nie możesz spodziewać się dobrych wyników kiedy masz przegraną po debiucie.
/////////////////////////////////////////////////////////////////
W dzisiejszej 6 rundzie MŚ juniorek w Indiach doszło do katastrofy w partii Oliwii Kiołbasy (2319), która przegrała ze znacznie słabszą przeciwniczką Chitlange Sakshi (2014).
Nasza młoda mistrzyni wybrała ruch 6…Se4, zamiast polecanych przez teorię silniejszych kontynuacji 6…Gf5 lub 6…a6. Za oddanego pionka Polka nie uzyskała wystarczającej rekompensaty i powstała końcówka była już nie do uratowania. Trzeba przyznać, że Hinduska znakomicie wykazała słabość tego wariantu.
Posunięcie 3.cxd5 przeciwko obronie słowiańskiej stwarza często czarnym kłopoty. Wiem to z własnych doświadczeń, gdyż sam biłem często na d5 i wygrałem sporo pojedynków. Czarnym kolorem przegrałem też ważną partię z Vladasem Mikenasem w korespondencyjnym meczu Polska-ZSRR.
Dlatego w repertuarowej książce 1.d4! wygrywa zaproponowałem czytelnikowi właśnie wariant wymienny w celu ominięcia wielu skomplikowanych i głęboko przeanalizowanych głównych gier w tej obronie.
Jeśli gra się po 1.d4 d5 2.c4 z przeciwnikiem niższej kategorii 2…c6, to trzeba zawsze liczyć się z biciem na d5 i wtedy ciężko walczy się o przewagę. W każdym razie nie można grać 6…Se4, lecz 6…Gf5 lub nawet ostatnio modne 6…a6.
Oliwia Kiołbasa powinna możliwie szybko wzbogacić swój repertuar czarnymi o jakieś solidne otwarcie, np. obronę Nimzowitscha.