[tu znajdował się logotyp PZSzach, ale PZSzach nie zezwolił na publikacje tutaj logotypu PZSzach]
[tu znajdowało się zdjęcie z facebook’a PZSzach, ale PZSzach nie zezwolił na publikację tutaj rzeczonego zdjęcia PZSzach]
Trener koordynator z tajemniczą kartką, trenerzy i słuchacze.
Na fotografii słuchacze wyglądają na potwornie znudzonych.
Dokładnie, biedni juniorzy, na sesjach akademii muszą oglądać stale te same twarze, a Matlak to już chyba zapewnił sobie pracę w PZSzach do emerytury.
Oj tak, na fotografii prawie wszyscy juniorzy patrzą gdzieś po ścianach.
Ciekawe komentarze z psychologiaiszachy.blogspot.com „Co do stypendiów sportowych – tego nikt nie będzie reklamował, nikt też nie przyzna się głośno, że poszedł do Pana Matlaka na lekcje po stypendium sportowe. Prosto byłoby temat sprawdzić od tego co można banalnie ustalić. Od tego które dzieci Pan Matlak trenuje i od kiedy (choć to często też jest nieoficjalne, tu trenerzy bedą doskonale wiedzieli kto i kogo prowadzi), czy te dzieci mają stypendia sportowe i od kiedy, czy Pan Matlak jest kluczową osobą jeśli idzie o przyznawanie stypendiów. Gdyby się to potwierdziło, że istnieje ścisły związek między stypendium sportowym a opieką trenerską Pana Matlaka, to mamy skandal sporo większy niż ligi. Nie zgodzę się tylko z Panem w tej kwestii że pod latarnią aż tak ciemno, że najlepsi trenerzy w Polsce nie znają ścieżki do stypendium sportowego”.
„Podam przykład ruszenia pewnej patologii przed laty. Kadra narodowa kwestionuje sens współpracy z trenerem Bielczykiem, piszą wniosek do PZSzach o zmianę trenera prowadzącego kadrę, podpisują się pod tym wnioskiem wszyscy kadrowicze, podpisują się znaczące nazwiska w polskich szachach. I jaka jest reakcja PZSzach? Trener jest ok, to kadrę narodową trzeba odświeżyć :))”.
„mam ochotę powiedzieć „państwo w państwie”.
„patologia turniejowa sporo szersza niż sauna na II lidze i wesela na wyższych ligach, co prawda nie ten kaliber co ligi”.
„wyskoczył niedawno numer z Panem Matlakiem, gdzie poszły sugestie, że z jednej strony jest szefem Akademii Szachowej, a z drugiej od niego zależy kto dostanie wniosek o przyznanie stypendium sportowe, przy czym sam indywidualnie sporo dzieci trenuje i te jego są w kolejce uprzywilejowane. Ciarki po grzbiecie przechodzą mi na samą myśl, że tak faktycznie może być i że dzieje się to za przyzwoleniem innych trenerów/działaczy, szczególnie tych trenerów topowych w Polsce, choćby tych z Akademii Szachowej. Bo tym taka patologia nie mogłaby umknąć, pozostaje tylko pytanie dlaczego milczą? No chyba że ta informacja (będąca swoistą tajemnicą publiczną) jest nieprawdziwa?
Temat z jednej strony skrajnie odbiegający od skandalu na ligach, z drugiej jedno i drugie pokazuje gdzie w tym „systemie” są działacze sportowi a gdzie juniorzy”.
„W związku z wypowiedzią jednego z internautów w formie komentarza, IM Marek Matlak chce, abym zamieścił na mojej stronie jego sprostowanie, co niniejszym czynię. Otóż oświadczam, że nigdy nie składałem żadnych wniosków o stypendia sportowe. O stypendiach sportowych decydują odpowiednie przepisy ministerialne. W skrócie: trzeba zdobyć medal w kategorii seniorów w imprezie rangi mistrzostwa świata lub mistrzostwa Europy, czyli żaden junior (o ile nie zdobył medalu w kategorii
seniorów) nie może otrzymać stypendium z PZSzach, nawet gdyby został mistrzem świata juniorów. Słuchacze Akademii otrzymują środki na starty i szkolenie, tu też jest wypracowany system jednolity stosowany od lat. Każdy mistrz Polski otrzymuje kwotę „x” zł, każdy wicemistrz Polski otrzymuje kwotę „y” zł, każdy słuchacz z grupy pilotażowej lub z grupy 1 lub 2 roku szkolenia otrzymuje kwotę „z” zł. Nie ma tu więc żadnego pola do uznaniowości, a wysokość przyznanych kwot na starty i szkolenie może się zmienić tylko z uwagi na wysokość środków, którymi w danym roku Akademia dysponuje. Wszystkie kwoty środków na starty i szkolenie musi zatwierdzić Prezes PZSzach, Szef Wyszkolenia i Zarząd PZSzach. Lista słuchaczy Akademii jest jawna i zamieszczona jest tu:http://pzszach.org.pl/akademia/node/410. Figurują na niej zawodnicy od 9 do 18 lat. Starsi, aby otrzymać środki na starty i szkolenie muszą być powołani do kadry narodowej seniorów. Marek Matlak.
Sprostowanie dotyczy komentarza: „Ale (medialnie) wyskoczył niedawno numer z Panem Matlakiem, gdzie poszły sugestie, że z jednej strony jest szefem Akademii Szachowej, a z drugiej od niego zależy kto dostanie wniosek o przyznanie stypendium sportowe, przy czym sam indywidualnie sporo dzieci trenuje i te jego są w kolejce uprzywilejowane” zr psychologiaiszachy.blogspot.com