Kwestia niedostatecznej (oczywiście z wyjątkami) znajomości otwarć szachowych przez nasze obie kadry były wielokrotnie omawiane na tym blogu.
O tych problemach pisałem też bardzo często w różnych publikacjach. Swoją opinię w tym aspekcie wyraził już dość dawno (ale problem jest nadal aktualny) też Włodzimierz Schmidt, np. link.
Tymczasem innego zdania jest zawodnik młodego pokolenia Daniel Sadzikowski, który w piśmie Polskiego Związku Szachowego Mat-4/2016, w wywiadzie przeprowadzonym przez Pawła Dudzińskiego pt. Za słaby do Akademii, wystarczający dobry do kadry?!, m.in. powiedział: „Ja uważam odwrotnie – że nasza czołówka jest bardzo dobrze przygotowana debiutowo!”.
Załączam część tego tekstu:
/////////////////////////////////////
cdn