„Szachy to gra salonowa. Obowiązuje pewien dress code. Nikt nie przyjdzie na poważny turniej w krótkich spodenkach. Zawsze strój szachisty musi być schludny, czysty i elegancki. Na poziomie mistrzowskim często obowiązują garnitury. Przy poważnych turniejach sprawa ubioru omówiona jest w regulaminie lub kontrakcie. Wiem, że niektórzy arcymistrzowie negocjują, czy można ubrać się w sportową marynarkę lub przyjść bez krawata. Problemem są również buty i dodatki. Warto ubierać się z wyczuciem. Trzeba pamiętać, że ważny jest komfort gry, a za ciasny kołnierzyk może przeszkadzać.” (Wojtaszek)
(fot. poloniachess)
„Strasznie słaby macie PR jako środowisko” (Tok FM) „Szachy są taka dyscypliną sportu, która nie przebija się przez media. Szachy są w świadomości ludzi grą amatorską, która nie wychodzi w stronę mainstreamu” (Wojtaszek)
zr http://audycje.tokfm.pl/odcinek/Opowiada-arcymistrz-szachowy-Polski-Radoslaw-Wojtaszek/38684
Zwykle nagradzani szachiści nawet na podium wyglądają jak flejtuchy. Dlatego szachy kojarzą się nie z grą salonową lecz raczej z podwórkową. Więc nic dziwnego że to środowisko ma słaby PR.
Dobrze że nie są w dresikach i w japonkach 😉
Pewnie że inaczej wyglądali by w garniturkach i na przyzwoitej za nimi ściance. No i te minki. Ja jak bym dostał taki czek to miałbym na bużce takiego bananka że cho cho.