W ostatnich dniach otrzymałem sporo listów elektronicznych od Internautów, którzy zaniepokoili się brakiem mojej aktywności na blogu.
Powodem tego jest urlop! Natomiast odpowiadam na liczną pocztę, nawet jeśli to następuje z pewnym opóźnieniem.
Blog jednak dalej „żyje” głównie dzięki informacjom mojego współpracownika: „Skoczek2”.
W międzyczasie zebrało się wiele ciekawych komentarzy oraz materiałów od Internautów, które w wolnych chwilach będę wstawiać.
Zacznę od reakcji czytelników bloga po wpisie: link.
Gość (1) napisał:
Czytając wpis pana Taboły nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ludzie, którzy zasiadają we władzach Pzszach uważają organizację za swoją własność i nie mają najmniejszego zamiaru robić niczego dla szachów a wyłącznie chcą własnych korzyści. Jeśli tym korzyściom jest po drodze z dobrem szachów to OK. a jeśli nie to trudno, dobro szachów trzeba sobie i innym odpuścić.
Pan wytyka błędy konkretnych ludzi, a nie krytykuje szachy same w sobie, a tym bardziej ich rozwój – jeśli w ogóle można o takowym mówić. Czemu to ma służyć? To oczywiste, a jeśli pan Taboła nie rozumie tak prostych tematów. to niech czym prędzej zwolni miejsce w zarządzie dla LEPSZYCH od siebie.
Chyba w każdym sporcie działaczom żyje się dobrze.