„Dar od losu” czyli 9 lat pracy dla Ananda
zr http://www.rp.pl/artykul/593584-Praca-z-Anandem-to-dar-od-losu-.html
Gajewski idzie w ślady Wojtaszka
Heberla kapitan reprezentacji Malty
Szachy w Polsce4 lipca 2016Skoczek2Odpowiedz
„Dar od losu” czyli 9 lat pracy dla Ananda
zr http://www.rp.pl/artykul/593584-Praca-z-Anandem-to-dar-od-losu-.html
Gajewski idzie w ślady Wojtaszka
Heberla kapitan reprezentacji Malty
Trackback - notka
Theme: flashcast, tłumaczenie: Wordpress theme. Walidacja XHTML 1.0.
Nazywam się Jerzy Konikowski i jestem mistrzem szachowym, trenerem i publicystą. Więcej informacji o mnie można znaleźć w http://www.konikowski.net/omnie.php. Celem mojego blogu, który jest ściśle związany z witryną http://www.konikowski.net/, jest informacja o aktualnych imprezach szachowych i analiza różnych problemów z dziedziny królewskiej gry.
Jeśli korzystasz z naszego bloga: http://www.blog.konikowski.net/ jednocześnie akceptujesz ten regulamin: 1. Korzystanie z bloga i rejestracja użytkownika są bezpłatne. 2. Każdy użytkownik ma prawo do swobodnego wyrażania swoich opinii i poglądów. 3. Całkowitą i wyłączną odpowiedzialność za swoje komentarze ponoszą ich autorzy. 4. Należy przestrzegać praw autorskich i praw własności intelektualnej. 5. Komentarze mogą zostać wykorzystane przez nasz blog na prawach cytatu. 6. Komentarze podlegają moderacji przez naszego administratora. 7. Komentarze łamiące polskie prawo i zawierające wulgaryzmy będą usuwane bez informowania autora komentarza. 8. Autor bloga oraz administrator nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy. 9. Odpowiedzialność za treść komentarzy ponosi ich autor. 10. Kontakt z autorem bloga: jerzy.konikowski [at] t-online.de Ostatnia modyfikacja regulaminu: 22.09.2017
„Dar od losu” czyli 9 lat pracy dla Ananda.
I co Radek ma z tego daru od losu? To że na jego plecach Anand doszedł do mistrzostwa, a sam Radek ugrzązł na dobre wśród szachistów nigdzie nie zapraszanych. Wątpię aby Anandowi zależało na tym aby Radek grał w superturniejach. Pewnie Anand kalkuluje tak, że jego analityk ma pracować dla niego, a nie na własną karierę.