[tu znajdował się logotyp PZSzach, ale PZSzach nie zezwolił na publikacje tutaj logotypu PZSzach]
[tu znajdowało się zdjęcie z facebook’a PZSzach, ale PZSzach nie zezwolił na publikację tutaj rzeczonego zdjęcia PZSzach]
kontynuacja tematu – link
„mój klub (do którego należę) płaci co rok składkę (można to sprawdzić na stronie PZSZACH – CR) 350zł – otrzymując w zamian… nic. Ja, w ubiegłym roku, grałem w siedmiu turniejach (z każdego jest opłata, bodajże, 20zł dla PZSZACH = 140 zł). Opłaciłem też zdobycie kategorii Centralnej (60 zł). Przekazałem 1% z podatków (70zł). Z każdej nowej licencji w klubie (juniorzy) PZSZACH pobiera opłatę. To wszystko po stronie zysków PZSZACH. A teraz przejdźmy do moich (seniora) i innych osob (juniorów) benefitow, jakie uzyskujemy od pzszach. Benefity =0.” zr. psychologiaiszachy.blogspot.com
„Prawie każdy z was mówi o tym, że płacąc nie dostaje od związku nic w zamian lub bardzo niewiele. Zasadniczo wasze oceny pokrywają się z ocenami sytuacji czynionymi przez szachistów, których spotykam „w terenie” (…) Przecież z większości waszych odpowiedzi bije złość, że płacicie po kilka, a nawet kilkanaście razy za to samo, że wysokość opłat jest taka, a nie inna, że generalnie panuje całkowita finansowa nieprzejrzystość. (…) To, że mamy do czynienia z tak dużym pomieszaniem z poplątaniem w finansach jest między innymi naszą winą, gdyż usłużnie robimy to co nam każą, choć to nam się nie podoba i nie jest na rękę. Brakuje bardzo takiej debaty, zarówno ze strony naszego związku jak i nas. (…) finanse są tak rozbite, płacimy nawet nie wiedząc ile bo prawie nikt tego nie podlicza. A właśnie. No to może policzcie ostatni wasz rok i napiszcie ile wam wyszło? Jestem za pełną klarownością finansów, a to da nam jasność i bezpieczeństwo. (…) jest ogrom roboty przed nami, jest wiele dróg, którymi możemy podążyć, by nasz związek oraz sport stał się wizytówką dla innych.” Jopek, zr. psychologiaiszachy.blogspot.com