W Sopocie tuż obok wejścia na molo znajduje się wielka, „chodnikowa” szachownica. Wprost zachęca do gry w żywe szachy, chociaż nigdy nie widziałem tam żadnej rozgrywki.
Niestety w trakcie niedawnej przebudowy, nie potrafiono ułożyć białych i czarnych kwadratów (widać że szachy to trudna gra). Zrobiono to typowo, czyli byle jak, chaotycznie kładąc jasne i ciemne płytki w części szachownicy skierowanej ku morzu.
Ale robota została „odfajkowana” i plan „wykonano”. Szachownica jest widoczna np. przez kamery internetowe: