szachowa miłość
zakochał się goniec w królowej
chociaż był czarny a ona biała
do tego był czarnopolowy
na białe pola ona uciekała
miłość jego tak była wielka
że gotów dla niej stracić życie
ona nie kocha stracona nadzieja wszelka
więc w gambicie podłożył się pod bicie
wśród zbitych bierek piekła
doczekał się nareszcie goniec
że też zbita już nie uciekła
taki sam spotkał ich koniec
złączeni teraz wspólnym losem
obok siebie w pudełku spoczęli
on miłość wyznaje drewnianym głosem
gotów się dla niej nawet wybielić
królowa chociaż w grze silniejsza
poza szachownicą straciła ducha
różnica między nimi teraz mniejsza
więc wreszcie wyznań gońca wysłucha
Jest już materiał na następny tomik poezji. Mój przyjaciel Marian mobilizuje mnie do jego opracowania i wydania. On sam chce wnieść jakąś część wkładu finansowego i oczywiście zadba o wydanie. Ja się także dołożę. Żeby wydać profesjonalnie tomik trzeba będzie jeszcze poszukać sponsorów. Zwracam się do członków klubu o pomoc i ewentualne wskazanie sponsora, który chciałby pomóc. Proszę o informacje na facebooku – w wiadomości prywatnej na czacie. Gdyby znaleźli się sponsorzy to tomik poezji byłby dla czytelników klubu – za darmo. Zresztą – nie wiem bo poeci nie mają głowy do spraw organizacyjnych. Ja nie chcę zarabiać na mojej poezji. Ale podobno ma być wydanie profesjonalne – to nie wiem jakie. Wszystkim, którzy pomogą z góry dziękuję.
Zbigniew Gajewski
https://www.facebook.com/groups/1427078494170909/permalink/1749153461963409/