Na blogu kilkakrotnie (np.link) wyjaśnialiśmy kwestię rzekomego „przeskakiwania debiutów” przez Magnusa Carlsena. Oczywiście jest to niedorzeczność powtarzana często przez osoby mało zorientowane w rozwoju nowoczesnej teorii otwarć szachowych. Mistrz świata pokazał wielokrotnie, że na tym obszarze jest doskonałym znawcą rzeczy!
W dzisiejszej 6 rundzie turnieju błyskawicznego renomowanej imprezy Altibox Norway Chess Carlsen w partii z Kramnikiem szybko wykonał 14 znanych posunięć. Prawdopodobnie po nowince partnera 14…Tb8 świetnie rozwiązał pozycyjne problemy wariantu i odniósł eleganckie zwycięstwo.
Ja bym powiedzial, ze to Kramnik swietnie rozwiazal problemy debiutowe i w kompletnie wyrownanej pozycji popelnil decydujacy blad 20….Se5?.
Po 20….Ha8(Hb8) i Wc8 pozycja nadal jest rowna.
Dlaczego zwyciastwa Carlsena na tym blogu zawsze sa eleganckie, a naszych arcymitrzow szczesliwe i przypadkowe?
Pozdrawiam
Taką wypowiedź jest mi trudno komentować. Na tym polegała właśnie siła Carlsena w tej partii, że skutecznie wykorzystał błąd przeciwnika.
Niech Pan da jakieś konkretne przykłady uzasadniające ten komentarz: Dlaczego zwyciastwa Carlsena na tym blogu zawsze sa eleganckie, a naszych arcymitrzow szczesliwe i przypadkowe? .
Co za bzdury wypisuje Marius Ringwelski. Wybrałem z bloga kilka ostatnich partii, gdzie nasi zawodnicy odnieśli efektowne zwycięstwa i są chwaleni przez pana Konikowskiego:
http://www.blog.konikowski.net/2016/04/12/ciekawa-partia-289/
http://www.blog.konikowski.net/2016/04/10/ciekawa-partia-288/
http://www.blog.konikowski.net/2016/04/09/ciekawa-partia-287/
http://www.blog.konikowski.net/2016/04/04/ciekawa-partia-284/
http://www.blog.konikowski.net/2016/03/01/ciekawa-partia-274-2/
http://www.blog.konikowski.net/2016/02/07/ciekawa-partia-273/
http://www.blog.konikowski.net/2015/12/29/ciekawa-partia-268/
Przesadzilem, przepraszam, mialem dzisiaj wykonczajacy dzien.
Dobranoc
Carlsen jest mistrzem świata, i jego styl gry, charakter zwycięstw, itd., są jednak trochę inną jakością niż gra naszych zawodników. Nie chcę zaniżać ich osiągnięć, ale z pewnością inny jest poziom zwycięstw szachistów w okolicach 2800, a tych z rankingiem 2600+. Poza tym jest też kwestia intensywności treningu, ilości czasu poświęconego na szachy oraz na inne zajęcia pozaszachowe (studia, praca w biurze, trenowanie innych zawodników itp).
Tazbir: „Carlsen nie stara się wykazać przewagi w debiucie, ale przenosi to na grę środkową. To Dworecki nazywał przeskakiwaniem debiutu”