„Szachy to gra bezwzględna. Tak uważa Jan. W meczu koszykówki czy tenisa długo można odrobić nawet dużą różnicę punktów, w szachach źle rozegrany debiut, czyli 10–12 pierwszych posunięć, często kosztuje porażkę.
Dlatego te debiuty – choć nie tylko – analizują z trenerem Kamilem Miltoniem. Pracują po 5–6 godzin dziennie. Na zawodach trener w nocy rozgryza rywali, a rano przekazuje Jasiowi, co powinien grać.”
Czytaj dalej …link.
Dobrze, że nasz młody arcymistrz potwierdza istotę debiutów. Pozytywny przykład dla młodzieży!
Wszyscy szachiści w Polsce liczą na Janka, że będzie niedługo superarcymistrzem. Trzymamy kciuki!!!
Bardzo pozytywny. Dobre jest też to, że ogólnie często wspomina się (w artykułach i w wywiadach) o tym że dobry szachista powinien obowiązkowo dbać o kondycję fizyczną, bo bez tego nie „przeżyje” się meczów czy turniejów. Oraz to że walczy się z błędnym wyobrażeniem że szachista to ktoś kto myśli powoli.
„Zle rozegrany debiut często kosztuje porażkę”
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1657058,1,szachista-musi-miec-refleks-jak-rajdowiec.read