Po ukazanie się mojej pracy „Szachy dla przyszłych mistrzów” otrzymałem sporo listów elektronicznych z uwagami, że taka książka była bardzo potrzebna polskim szachom.
Wiele osób zrozumiało wielką rolę otwarć we współczesnych szachach i dlatego w ich działalności nastąpiło teraz inne podejście do metod szkoleniowych.
Jeden z instruktorów napisał mi, że zmienił tematykę treningów ze swoimi uczniami. Po dotychczasowych zajęciach, według zaleceń Capablanki, zajmuje się teraz więcej fazą debiutową i stwierdził poprawę gry swoich podopiecznych.
Podkreślono również korzystne możliwości treningowe poprzez internet.
Mnie cieszą listy podobnej treści i również niedawna informacja wydawnictwa RM o stanie sprzedaży książki.
To świadczy o potrzebie podobnych publikacji w Polsce.
Przypominam, że omówiłem książkę w odcinkach. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło „Szachy dla przyszłychy mistrzów”.
Czytajmy książki szachowe https://youtu.be/Y0LZS0pmcVE?t=54m11s
Mam też te książki Pana Konikowskiego i są mi również bardzo pomocne w zajęciach. Dobrze że Kinga i Marcin wspomnieli je w swych ocenach.
VIII runda – Mistrzostwa Polski 2016 w szachach czat: Pan Łoś to co ze stwierdzeniem, że debiuty uczą gry w debiutach, a końcówki uczą gry w szachy??? już nieaktualne???
Numerabix Czyli przygotowanie debiutu można zniweczyć znajomością, lub bardziej nieznajomością końcówki, bo i tak na nie zostaje mało czasu – nie jest to aby paradoks?
Wojciech Jusiewicz tylko te problemy kosztują Janka ogrom czasu.
Gdzieś chyba popełni w końcu błąd
Wojciech Reza nie to nie paradoks bo jak sie zna podstawowe i bardziej skomplikowane pozycje to sie zremisuje nawet na tej pol minucie Wieslaw Niemczycki pan Konikowski od dawna o tym pisze.
Materiałem pomocniczym tej książki mogą być „Szybkie zwycięstwa”: http://www.blog.konikowski.net/2011/12/11/szybkie-zwyciestwa/