[tu znajdował się logotyp PZSzach, ale PZSzach nie zezwolił na publikację tutaj logotypu PZSzach]
[tu znajdowało się zdjęcie z facebook’a PZSzach, ale PZSzach nie zezwolił na publikację tutaj rzeczonego zdjęcia PZSzach]
http://www.blog.konikowski.net/2016/04/02/miton-o-wspolpracy-z-duda/
W życiu są rzeczy poważne i są oczywiście rzeczy wesołe. Każdy z nas szachistów lubi pożartować, wcale nie jesteśmy drętwi. Mamy poczucie humoru i wcale nie takie gdy ktoś poślizgnie się na skórce od banana.
Nie zgadzam się z opinią dyrektora turnieju, który powiedział „w prima aprilis możemy pozwolić sobie na wszystko”. https://www.youtube.com/watch?v=jTwu1iUfuLk&feature=youtu.be&t=1h21m50s
Z pewnych fundamentalnych spraw się nie żartuje. Prawo i przestrzeganie prawa jest fundamentem.
To świętość i nie należy sobie kpić z prawa. Nie żartuje sie z łamania prawa, nie legitymizuje się łamania prawa – a tak było to pokazane jest na filmie, na którym sędzia wskazał konkretny wynik. Sędzia to funkcjonariusz publiczny uprawniony do orzekania w sprawach należących do właściwości sądów i trybunałów, na zasadach niezawisłości i bezstronności. Osoba strzegąca godności urzędu. Kodeks szachowy mowi:
1.1. Sędziego szachowego winna cechować nieskazitelna postawa etyczna, moralna i sportowa. Sędzia szachowy winien postępować rozważnie, z taktem, zachowując obiektywizm i opanowanie.
5.1. Przed zawodami sędzia jest zobowiązany do: a) zapoznania się z regulaminem zawodów lub jego opracowania w porozumieniu z organizatorem.
5.2. W trakcie zawodów sędzia jest zobowiązany do: a) bezstronnego wykonywania powierzonych mu obowiązków. c) wydawania decyzji spokojnie i w sposób jednoznaczny.
5.3. b) wydawania orzeczeń jako pierwsza instancja, c) nadzorowania przebiegu gry zgodnie z przepisami kodeksu szachowego oraz regulaminem zawodów.
1 kwietnia odbyła się kolejna rozprawa sądowa w aferze Ambergold. Nie wyobrażam sobie aby prowadzący ją sędzia przed rozprawą robił sobie na sali sądowej zdjęcia, czy nagrywał filmy z interpretacją prawną dot. sprawy, którą później cofnął i zmienił. Aby ktoś podszywał sie pod konkretne nazwiska.
Szachy to gra prestiżowa. Prestiż tej gry budowały i buduja pokolenia szachistów. Nie można na oczach milionów ludzi na świecie kompromitować polskich szachów i sprowadzać jej do gry świetliowej.
Trener najpierw dostaje nagrodę „za współpracę” a później z kpi z tej współpracy czyli kpi z nagrody, ba wyśmiewa się z współpracownika, rodzica czy …mamy rzeczonego. Z rodziców się nie wyśmiewa, z mamy też, to nawet przedszkolak wie.
Jest czas na żarty, jest czas na powagę. Trzeba, jak w szachach – wyczuć moment krytyczny aby partia nie potoczyla się w złą stronę; aby nie przegrać. I tak samo jest z żartami, bo inaczej z żartu robi się żenada i publiczna kompromitacja; nieodpowiedzialność i niedojrzałość: Link.
Z osobami nieodpowiedzialnymi się nie współpracuje. Nie zatrudniłbym takiej osoby w mojej firmie. Nie powierzyłbym takiej osobie opieki szkoleniowej nad moim dzieckiem. Jako sponsor nie chciałbym aby marka mojej firmy brała udział w tak nieodpowiedzialnych działaniach. Nie przekazałbym 1% podatku na rzecz nieodpowiedzialnej instytucji. Jako człowiekowi i jako szachiście jest mi wstyd i czuje niesmak.
„Nawet najfajniejszy żart przestaje być śmieszny, gdy jest nie na miejscu” http://next.gazeta.pl/next/7,151243,19854828,przez-ten-nieudany-zart-primaaprilisowy-google-ktos-stracil.html
To skandaliczne wydarzenie nie jest problemem organizatora, lecz polskich szachów całościowo. W tej sprawie powinien zabrać głos prezes Polskiego Związku Szachowego Tomasz Delega.
Jeżeli 1 kwietnia była rozprawa w sprawie Ambergold, to domyślam się że była ustawiona. Bo pewnie to był żart, i sędzia cofnie ustalenia poczynione tego dnia na sali rozpraw. W końcu w tym dniu „może pozwolić sobie na wszystko”, także i na ustawkę rozprawy sądowej. Domyślam się że gdyby 1 kwietnia padł prawomocny wyrok w tej czy innej sprawie, to oczywiście nie byłby prawdziwy, bo byłby żartem zrobionym przez sędziego. Jak rozumiem, różne kpiny w wykonaniu naszych arcymistrzów też były żartem? W ten sposób buduje się medialny wizerunek szachów i dba o promocję ich wartości? Chodzi mi o wartości etyczne i wychowawcze, ale tych już od jakiegoś czasu wyraźnie brakuje.
Dyrektor MP w Poznaniu myśli, że przekona wszystkich szachistów, którzy oglądali na żywo wywiad z Mitoniem i to co nagrywało się dalej bez świadomości tych dwóch „aktorów”, że to był żart prima aprilisowy, jest w błędzie. Ja na miejscu Pani Dudy przepędziłbym tych „klaunów”, tam gdzie pieprz rośnie.
Jakiś czas temu różne osoby podniosły wrzawę, że wpis o pedofilstwie trenera szachowego zrujnował wizerunek szachów, że ten wpis wyrządził krzywdę, itp bzdury. Natomiast w sprawie Mitonia z Tazbirem niby wszystko jest ok? Ich film poprawia wizerunek polskich szachów? Żartem ma być przygotowana rozmowa w której dwie znane osoby kpią z różnych rzeczy i pokazują że mają je w dupie? Za coś takiego związek powinien odebrać Mitoniowi nagrodę Hetmana, bo jego wystąpienie spowodowało ośmieszenie idei tej nagrody. A o Tazbirze już nawet nie chcę się wypowiadać, ale związek powinien bardziej wysilić się w doborze reprezentanta medialnego – osoby będącej twarzą tej organizacji. Ambasadorem szachów nie powinna być osobą ośmieszająca je.
Komentarz o GM Tazbirze na http://psychologiaiszachy.blogspot.com – z bloga ktory wygrał hetmana 2015 w kategorii dziennikarz roku „Teraz obejrzałem dopiero ten rzekomy dowcip na 1 kwietnia, cóż poczucie humoru czołowych szachistów /jak ktoś już wcześniej zauważył/ jest na poziomie przeciętnego polityka u Sowy. Poziom żartów na temat zrównania wynagrodzeń kobiet- z ulicy. PZSzach powinien wyciągnąć konsekwencje, ta transmisja ma promować szachy nie jest prywatnym blogiem !! Co do pana Marcina Tazbira to trudno mi, osobie wielokrotnie grającej z niewidomymi, zrozumieć jak on się znajduje w takiej kategorii niepełnosprawności skoro tak reaguje??
https://www.youtube.com/watch?v=mJRMSfwYP7A&feature=youtu.be&t=2h38m1s
tzbych”
GM Tazbir „Z naszego duetu to ja jestem ślepy i mam na to papiery”
>>Z pewnych fundamentalnych spraw się nie żartuje.
>> Prawo i przestrzeganie prawa jest fundamentem.
Czy niemieckie obozy koncentracyjne nie były zgodne z prawem niemieckim?
Czy stalinowskie prześladowania ludności nie były zgodne z jakimś prawem?
W praktyce rządząca mafia może ustalić dowolne przymusowe prawo przeciwko ludności cywilnej i proszę dobie wyobrazić, takie prawo nie jest dla mnie żadnym fundamentem.
W Polsce rządząca mafia wyprodukowała tyle gównianych przepisów w ostatnich latach, że się to w prasie nazywa: biegunka legislacyjna:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Biegunka-legislacyjna-sie-zaostrza-7271755.html
Dodam tylko pytanie, jak się nazywa system, w którym państwo stara się decydować o każdym aspekcie życia zwykłego człowieka.
Tak, dokładnie – to jest faszyzm, a bezrefleksyjni wielbiciele prawa stają się ostoją faszyzmu, bo prawo jest najważniejsze!
=========================
Nagrania nie byłem w stanie oglądnąć, śmiech Tazbira to nie moje klimaty.