URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 18

• szachista

  2 kwietnia 2016 o godz. 15:32

  

  Szok dla mnie i chyba wszystkich szachistów w Polsce. Laureat tegorocznej statuetki Hetmana oraz mistrz Europy niewidomych i słabowidzących jawnie wyśmiewają się z polskich szachów. Co na to prezes?
• Hetman

  2 kwietnia 2016 o godz. 16:16

  

  Tazbir zachowuje się przed mikrofonem jakby był na prochach. A Mitoń wyraźnie ma w dupie JKDudę, i wypromowanie go na czołowego szachistę w Polsce. Jeszcze by brakowało, ab przytaknął na pytanie Tazbira, czy to blokerzy się teraz wezmą na JKD. Ale czego oczekiwać? To jest Polska właśnie, i polskie środowisko szachowe. Tutaj takie postawy są nagradzane. Mitoń dostał nagrodę Hetmana i resztę ma gdzieś. Może warto sobie ściągnąć na dysk ten film? Bo pewnie niedługo zostanie usunięty jako niewygodny materiał.
• Adamek

  2 kwietnia 2016 o godz. 17:05

  

  Widać jak w obecnych czasach etyka trenerska i poświęcenie dla pracy z zawodnikiem jest już chyba pustym zwrotem. Ważne że się dostało Hetmana, a nadzieja polskich szachów idzie w kąt, bo po co się nim zajmować i go szkolić, skoro już się ma to co najważniejsze, czy statuetkę? Myślałem że Mitoń jest bardziej zaangażowany w to co robi. Ale to tak jest, jak trenerami są zawodnicy. Ogólnie to jestem oburzony tym co usłyszałem na filmie, i postawą Mitonia i kpinami Tazbira.
• Jerzy Konikowski

  2 kwietnia 2016 o godz. 17:51

  

  Gość napisał: Przykład idzie z góry, po tym co wygadywali politycy PO u Sowy niewiele jest w stanie mnie dzisiaj zadziwić…
  Smutne, ale prawdziwe.
• joker

  2 kwietnia 2016 o godz. 18:08

  

  Czy ktoś czytał tekst pod filmem? Wczoraj był prima aprilis i wszystko jasne. Nie ma co robić sensacji że zwykłych żartów.
• Mat

  2 kwietnia 2016 o godz. 18:37

  

  Aby zamieść pod dywan wczorajszą niezręczną sytuację, która wymknęła się spod kontroli, zrobionio z tego żart prima aprilisowy. Takiego durnego żartu w życiu nie widziałem i ciekawe, czy z tego „kawału” będzie się śmiał sam Janek i jego mama, tak serdecznie jak bohaterowie tego filmu. Moim zdaniem jest to wielki skandal i kompromitacja organizatorów tak poważnej imprezy jaką są mistrzostwa Polski.
• Jerzy Konikowski

  2 kwietnia 2016 o godz. 18:58

  

  To był żart kompromitujący polskie szachy!

  W tym wypadku powinna zabrać głos Pani Duda, czy ta „historia”, w wykonaniu trenera jej syna oraz etatowego komentatora imprez szachowych w kraju, przypadła jej do gustu.

  Marcin Tazbir był już kilkakrotnie „bohaterem” tego bloga. Dla przypomnienia:

  http://www.blog.konikowski.net/2015/08/02/paradoksy-szachowe-126/

  http://www.blog.konikowski.net/2015/08/06/mistrzostwa-polski-juniorow/

  http://www.blog.konikowski.net/2015/08/03/polskie-anty-szachy/
• mistrz

  2 kwietnia 2016 o godz. 20:46

  

  Marcin Tazbir tłumaczył się przed chwilą, że ten żart był przemyślany. On myśli chyba, że szachiści w Polsce to naród ciemny i wszystko kupi. Ja tego kawału nie kupiłem i uważam, że komentator powinien być natychmiast wymieniony za kogoś, który reprezentuje odpowiednią kulturę i styl. Przychylam się do uwag moich poprzedników,że to całkowita kompromitacja organizatorów.
• Adamek

  2 kwietnia 2016 o godz. 21:29

  

  No tak, znaleźli łatwe wyjście z żenującej sytuacji.
• slawomirus

  2 kwietnia 2016 o godz. 22:56

  

  Szczerze ci mówię Marcinie, że jest ciężko…..
  Nieźle się uśmiałem, a głos Kingi zniewalający.
• mkrysz

  2 kwietnia 2016 o godz. 23:56

  

  Nie wiem czy to był żart i nie chcę oceniać tych wypowiedzi ale poruszony został pewien ciekawy problem. Rzeczywiście oceny silników dają słabym szachistom złudzenie, że rozumieją co się dzieje w partiach arcymistrzów. A nawet że rozumieją więcej niż grający daną partię arcymistrzowie niemający dostępu do komputerowych podpowiedzi. Silnik tylko pokazuje co by się działo gdyby grał sam ze sobą, więc jego oceny nie mają dla przebiegu partii żadnego znaczenia. Przykładowo jeśli mamy ostrą pozycję gdzie białe atakują, a czarne mogą wyrównać wykonując 10 jedynych ruchów z rzędu to silnik ocenia pozycję jako równą. Ostatnio Giri miał wygraną z Caruaną (chyba ponad +3) i wielu kibiców dziwiło się czemu nie wygrał. A pozycja była skomplikowana i wymagała precyzji w każdym posunięciu co jest dla człowieka praktycznie niemożliwe. Poza tym wciąż istnieje pełno pozycji które silniki oceniają po prostu błędnie.
• lorak123

  3 kwietnia 2016 o godz. 14:16

  

  problemy związane z królewską grą, nie powinny być chyba poruszane w taki sposób. Tu (powoływanie się na silniki) akurat Kamil miał racje, tak samo we wtrącaniu się ‚mamy’ do procesu szkoleniowego. Po co jednak ‚podpierał się’ Marcinem Tazbirem, którego reputacja w środowisku szachowym nie należy do najsilniejszych (delikatnie rzecz ujmując). I nie chodzi tu o osiągnięcia stricte sportowe MT, tylko o aroganckie, by nie powiedzieć ‚chamskie’ usposobienie bohatera niesławnego „żartu”. Mistrzostwa Polski to powinno być święto dla wszystkich kochających tę dyscyplinę. Ale widać destrukcyjna ‚dobra zmiana’ dotarła, nie tylko do stadniny koni arabskich, ale również do krainy skoczków i pionków. Chyba bardziej pionków.
• amator

  3 kwietnia 2016 o godz. 15:09

  

  To bardzo nieudane żarty primaaprilisowe. Organizatorzy nie postarali się. Żart powinien być śmieszny.
• Krzysztof Kledzik

  3 kwietnia 2016 o godz. 15:33

  

  Żart powinien być śmieszny, ale dla ogółu, a nie tylko dla autorów „żartu”. No i nie powinien kompromitować ludzi oraz organizacji czy związków do których należą.
• Arek

  3 kwietnia 2016 o godz. 19:20

  

  Filmik z komórką był żartem, ponieważ Tazbir 1 kwietnia w rozmowie z Radkiem oznajmił, że został on specialnie zmontowany na prima aprilis. Natomiast rozmowa z Mitoniem o współpracy z JKD to wpadka, którą zauważono dopiero po zakończeniu transmisji, Następnego dnia, żeby wytłumaczyć ten niefortunny incydent, dyrektor MP ogłosił go żartem i tak właśnie, jak zwykle sprawa została zamieciona pod dywan.
• Adamek

  4 kwietnia 2016 o godz. 20:34

  

  Myślałem że pewien bloger też wypowie się że to psuje wizerunek szachów, ale jakoś udaje że sprawy w ogóle nie ma. A poprzednio tak szarpał się o tą pedofilię, i nieomal udowadniał że wpis na blogu spowodował upadek polskich szachów. A teraz udaje że ten kiepski „żart” nic nie znaczył.
• Hetman

  4 kwietnia 2016 o godz. 20:46

  

  Ogólnie widać że środowisko szachowe w Polsce to jest niezłe bagno.
  Nazwa „królewska gra” jest już tylko pustą nazwą, i może nawet ironiczną nazwą, bo z królewskością ma już niewiele wspólnego. Chyba tylko to, że jest tam figura o nazwie Król. Z szachami związane jest obecnie tyle szamba i nieczystości, że brak słów.
• Jerzy Konikowski

  4 kwietnia 2016 o godz. 22:16

  

  Gość napisał: Cóż, komentarze mocne, szczególnie ten drugi. Ale nie ma co udawać że polskie szachy to Wersal i salony.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.