Wiadomo jest, że gruntowna analiza rozegranych przez siebie partii jest znakomitą formą doskonalenia kunsztu szachowego. Dzięki takiej intensywnej pracy poznaje się swoje słabe strony, które można skutecznie wyeliminować w następnych pojedynkach.
Jest to znane od dawna zalecenie w procesie szkolenia zawodniczek i zawodników wszystkich klas. Mimo tego nie jest to zawsze respektowane przez młodzież, co mogłem się przekonać w toku mojej wieloletniej pracy trenerskiej.
Ten problem zaobserwowałem także w trakcie trzech sesji Młodzieżowej Akademii Szachowej. Uczestnicy zgrupowań otrzymywali jako prace domowe zadanie przeanalizowania i skomentowania ostatnio rozegranych przez siebie partii i jakość tych opracowań była przeważnie na słabym poziomie.
Młodzież bardzo często nie potrafiła rozpoznać momentów krytycznych w partiach oraz przyczyny porażki jednej ze stron. Stawiano znaki „?” bez podania alternatywy, co jest poważnym błędem w sztuce. Takie przypadki spotyka się również dość często w pismach szachowych i co gorsza nawet w książkach. Kilka lat temu zwróciłem na to uwagę na blogu: link.
Dlatego w mojej książce (V. rozdział: Analizowanie i komentowanie partii) przypominam o tej ważnej zasadzie w szkoleniu lub samoszkoleniu.