Następnie w rozdziale II „Zasady pracy nad repertuarem debiutowym” piszę: „Najlepszym sposobem uczenia się debiutów jest analizowanie partii z aktualnej praktyki turniejowej…”
„Bardzo istotne jest przygotowanie zestawów tematycznych partii, których dokładna analiza ułatwi głębsze zrozumienie problemów strategiczno-taktycznych tkwiących w stosowanych otwarciach. Partie należy analizować w całości w celu prześledzenia wszystkich faz, gdyż są one ze sobą ściśle powiązane. Dlatego błędne jest uczenie się debiutów bez uwzględnienia przebiegu gry środkowej oraz końcowej”…
„Studiowanie modelowych partii umożliwia również poznanie typowych pozycji. Na przykład przygotowując czarnym kolorem gambit hetmański, możemy zapoznać się z charakterystycznymi strukturami: wolny pionek, izolowany pionek w centrum, wiszące pionki itd. W czasie partii ta wiedza wspomoże realizację typowych planów pozycyjnych. Jest to ogromne ułatwienie podczas gry, gdyż znając schematy strategicznych i taktycznych idei, szybko znajdujemy właściwą drogę i unikamy niedoczasów”…
„Oczywiście także praca z innymi otwarciami i wariantami (nie tylko z gambitem hetmańskim) umożliwia poznanie różnych elementów strategii i taktyki szachów”…
Konkretnie przedstawiłem to na bazie kilku partii z obrony Nimzowitscha.
Jednocześnie zwróciłem uwagę na istotę korzystania z monografii debiutowych, które w sposób zdecydowany przyśpieszają proces pracy nad początkowym stadium partii.
Ten problem był niedawno dyskutowany na tym blogu: Link.