Ostatnio jeden z Internautów zaproponował, abym na blogu przypomniał stare fotografie zamieszczone na mojej witrynie. „To jest przecież trochę historii polskich szachów”!
Sugestia jest godna uwagi i dlatego podzielę się z Czytelnikami bloga moimi wspomnieniami. Zacznę od zdjęcia, które jest mi szczególnie bliskie. Wydarzenie opisałem na stronie: Link.
15 maja 1961 roku odkryłem na słupie ogłoszeniowym plakat informujący o półfinałach do mistrzostw Wojska Polskiego. Mimo ulewnego deszczu pobiegłem na ulicę Dwernickiego w Bydgoszczy do kawiarni Okręgowego Klubu Oficerskiego, gdzie grano właśnie pierwszą rundę.
Atmosfera turnieju tak mnie zafascynowała, że zapisałem się z miejsca do klubu OKO „Caissa”.
Tego dnia zostałem oczarowany wdziękiem bogini szachów Caissy. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, która trwa do dnia dzisiejszego!
Na zdjęciu ten młodzieniec z prawej strony to ja. Po lewej stronie widoczny jest sędzia turnieju ppłk. Feliks Gabara, jeden z działaczy klubu. W głębi widać kandydata na mistrza Czesława Krulischa (wraz z Janem Kośmickim podzielił w turnieju 1-2 miejsce), który odniósł w tej partii piękne zwycięstwo z ofiarą hetmana.