Od dawna namawiano mnie do napisania książki – poradnika dla młodych i z ambicjami sportowymi szachistów.
W końcu zrealizowałem ten projekt i od dzisiaj można kupić w znanym warszawskim wydawnictwie RM moją nową pracę „Szachy dla przyszłych mistrzów”.
Do tej książki jeszcze wrócę po jej otrzymaniu.
Wiem że ten blog czytają różne osoby, w tym trenerzy MASz. Ciekawe czy im nie jest wstyd, że sami nic nie publikują, a tymczasem Pan, osoba przez nich odsądzana od czci i wiary, robi dla polskich szachów więcej niż oni wszyscy razem wzięci? Pewnie jest wstyd, i dlatego udają że o niczym nie wiedzą, i że sprawa nie istnieje.
Zawsze pracowałem z pełnym poświęceniem dla dobra polskich szachów i od tego nie zniechęcą mnie nieprzychylni mi szachiści, trenerzy i działacze Polskiego Związku Szachowego!
Gratuluje kolejnej książki napisanej w j.polskim! Długo trzymał Pan ten projekt w tajemnicy – i bardzo dobrze; a tu taka bomba i zarazem ‚pstryczek’ dla tych wszystkich „mędrców” z gadania których nic konkretnego nie wynika, bo do zadania trzeba podejść jak rasowy szachista – profesjonalnie. Przemyśleć, usiąść i napisać; wziąć za ten materiał odpowiedzialność. Z pewnością to kompendium wiedzy przyda się młodym polskich szachistom (czyt. będziemy mieli zawodnika w top10).
Gratulacje 🙂 a czy wiadomo coś Panu czy RM na dobre wraca do szachów?
Dziękuję. Tego nie wiem. Myślę jednak, że każda ciekawa pozycja, z szansami na dobrą sprzedaż, może być przyjęta przez wydawnictwo.