Gość napisał: Przesyłam wyniki z tegorocznego turnieju w Lueneburgu.
Ciekawe, czy ktoś dostrzeże tutaj pewien rzadki przypadek?
VMCG Schachfestival GM-Turnier Lueneburg GER 2015-08-15 RcRownchangeKK*chgGame 2456 2436 5.00 9 0.72 10 7.20
VMCG Schachfestival A-Open Lueneburg GER 2015-08-15 RcRownchangeKK*chgGame 2248 2436 6.50 9 -0.06 10 -0.60
/////////////////////////////
A więc zagadka dla spostrzegawczych Internautów: co tak zaintrygowało Gościa?
Czy problem polega na tym, że Mirek Grabarczyk w jednym turnieju grał jednocześnie w dwóch grupach? To wynika z załączonych linków.
Gość napisał: Wynika z tego, że MG grał jednocześnie w dwóch turniejach, pozazdrościć kondycji!
//////////////////////////////////////////
Jak się jest młodym, to taka aktywność jest możliwa. Sam w 1968 roku grałem w festiwalu w Augustowie w dwóch turniejach:
1. Indywidualny (rano): z 10 partii nazbierałem 7.5 punktów.
2. Drużynowy (po południu): z 10 partii zdobyłem 7 pkt.
Do tego doszły turnieje błyskawiczne w konkurencji indywidualnej i drużynowej.
Młody Adams grał jednocześnie w dwóch turniejach i to w tym samym czasie. Po każdym posunięciu w jednym turnieju biegł do innej sali w celu wykonania ruchu w drugim turnieju. Już nie pamiętam, jak to zakończyło się sportowo.
Bliżej o Mirosławie Grabarczyku: http://www.blog.konikowski.net/2015/08/18/kto-to-jest-167/#comments