Dwa lata temu, w wywiadzie udzielonym Piotrowi Kaimowi w piśmie MAT, Michał Krasenkow stwierdził, że nie należy przedkładać nauki debiutu nad naukę teoretycznych końcówek. A szachistom pierwszej kategorii i kandydatom na mistrza polecał podręcznik końcówek Dworeckiego, jako pomoc w poczynieniu postępów.
Z kolei podczas jednej z ostatnich dyskusji na ten temat w Internecie arcymistrz polecił, że każdy powinien trenować to, w czym jest najsłabszy.
Sam Michał Krasenkow publikuje artykuły przede wszystkim o debiutach. Przykład.
To ostatecznie jak mają trenować zawodnicy I kategorii i kandydaci na mistrza? Może odpowiedź znajdziemy w wywiadzie z arcymistrzem w najnowszym Macie?