Wielka szkoda, że Radosław Wojtaszek nie wykorzystał w ostatniej rundzie lepszych szans w pojedynku z Navarą. Ostatecznie Polak zajął drugie miejsce w superturnieju, co jest dużym sukcesem polskich szachów.
Nie ulega żadnych wątliwości, że najsilniejszą stroną naszego arcymistrza jest znakomita znajomość debiutów. Wprawdzie można często mu zarzucić zbyt schematyczny styl gry, ale jest on w wielu przypadkach bardzo skuteczny. W ostatecznym rozrachunku liczą się punkty i sukcesy turniejowe.
Ogromną wiedzę debiutową Wojtaszka docenił były mistrz świata Anand, który zatrudnił go w swej ekipie w roli analityka.
Nasz arcymistrz dobrze wykorzystuje zbyt ryzykowną grę przeciwników. Sam unika ryzykownych kontynuacji. Dlatego jego partie są mało widowiskowe. Ale w sporcie liczy się skuteczność. Radek gra solidne szachy i ma dobrą technikę. Styl gry Radka przypomina Karpowa. Jego silną stroną są debiuty i gra pozycyjna.
Ale pozostaje niedosyt. Dzisiaj Radek zagral wysmienita partie i kompletnie ogral Navare. W pewnym momencie ocena pozycji brzmiala +11 (!). Wiezy b1 nie trzeba ratowac. 30.d7 Hxb1+ 31.Kh2 i 32.d8H+ i po herbacie.
To kolejna partia (po Kramniku) w ktorej nie zrealizowal prostej wygranej. A szkoda, naprawde szkoda.