W trzeciej rundzie ekstraligi w Gliwicach doszło do dużej sensacji. Brązowy medalista ostatnich mistrzostw Europy Mateusz Bartel (2641) przegrał białym kolorem z Michałem Matuszewskim (2463).
Arcymistrz uzyskał na pierwszej szachownicy tylko 1 punkt z 3 partii, co świadczy o dużym spadku formy sportowej. Mateusz Bartel po sukcesie w Jerozolimie słabo grał w turnieju otwartym w Dubai, następnie w indywidualnych mistrzostwach Polski w Poznaniu.
Miejmy nadzieję, że w następnym turnieju będzie lepiej!
Pan Mateusz jest rzeczywiście w słabej formie. Ta partia to klęska białego koloru.
Z pomocą „szukaj” znajduję rzeczywiście szybko różne tematy. Stuknąłem Bartel i dostałem dziesiątki informacji o Mateuszu. Zainteresowałem się tym wpisem, który akurat dotyczy jego gry.
http://www.blog.konikowski.net/2012/08/06/o-wystepie-mateusza-bartla-w-dortmundzie/